domowe chrono po raz kolejny

Tematy dotyczące wiatrówek

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

kar636
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 36
Rejestracja: 16 lipca 2016, 09:51
Tematy: 0
Lokalizacja: K-Koźle
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: domowe chrono po raz kolejny

Post autor: kar636 »

Świetnie, proszę obserwować wątek, jak tylko przyjdą elementy, wezmę się do pracy.
paulo1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 15
Rejestracja: 28 listopada 2016, 15:07
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: domowe chrono po raz kolejny

Post autor: paulo1 »

Kolego Kar636

Ilość postów wskazuje jasno, że jestem konkurencją dla Ciebie i Twojego "produktu"- tak masz rację.
Po kilku latach wracam do strzelectwa w nieco innym wydaniu i chcę wiedzieć co i jaki wpływ ma na to co zrobię przy swojej wiatrówce a chrono jest dla mnie niczym innym jak narzędziem pomiarowym.

A napiszę więcej - chętnie zakupie od Ciebie Twoje chrono. Tak z ciekawości chociażby jak wypada w porównaniu do konstrukcji Kolegi Radecka, która niebawem mam nadzieje zawita na moją półkę.


Także bez niepotrzebnych emocji
:piwo:
kar636
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 36
Rejestracja: 16 lipca 2016, 09:51
Tematy: 0
Lokalizacja: K-Koźle
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: domowe chrono po raz kolejny

Post autor: kar636 »

Serio kupisz chrono na goldpinach i klejone glutem? ;laughing:

Zapraszam :)
Ostatnio zmieniony 29 listopada 2016, 20:15 przez kar636, łącznie zmieniany 1 raz.
paulo1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 15
Rejestracja: 28 listopada 2016, 15:07
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: domowe chrono po raz kolejny

Post autor: paulo1 »

Tak- jeśli będzie dobre. Dlaczego nie?
A Ty multimetr w warsztacie masz jeden?

:wink:
Awatar użytkownika
czemar
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 1418
Rejestracja: 17 marca 2007, 08:55
Tematy: 23
Lokalizacja: Koło/ZŁota
Grupa: Moderatorzy wiatrówkowi

Re: domowe chrono po raz kolejny

Post autor: czemar »

Piszę się także na sztukę , jak wcześniej pisałem na pw
A , że z reguły opisuję to co zakupiłem bez lukru jak coś kolega spartoli to będzie to opisane prędzej czy później rzeczowo i bezstronnie , ot po prostu uwag kilka po jakimś okresie użytkowania .
Sam czasami coś robię na zasadzie usługi i jestem jak najbardziej otwarty na krytykę byle uzasadnioną a nie opartą na tym czy się "coś "podoba czy nie.
Ceny produktu często są nieadekwatne do jakości np Slavia czy Crosman 2240 gdzie w pierwszym produkt jest skazany na banicję rynkową / chyba tylko z powodu głupoty marketingowców bo można było zostać przy osadzie drewnianej i cenie na poziomie 700-800pln a nie pakować w plastikową kolorową wydmuszkę i wołać 1000 :roll: Pln , w drugim przypadku nie dość , że uproszczono proces produkcji i wyeksportowano go do Chin to nikt nie przewidział , że w szybkim tempie tamtejszy rynek urodzi poprawioną i dopracowaną wersję oczywiście tańszą o 50% lekko licząc /
Mnie wykonanie tego urządzenia nie kłuje w oczy i jeśli Kolega daje gwarancję i serwis będzie się wywiązywał ze zobowiązań to jestem w stanie zapłacić te 100 czy 150 Pln .
Czekam na informacje o dostępności i na pierwsze testy i uwagi od użytkowników .
Pozdrawiam
Marek .
Vortex na Kruszynie :one:
milczacy
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 117
Rejestracja: 06 lipca 2016, 09:32
Tematy: 11
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: domowe chrono po raz kolejny

Post autor: milczacy »

Jak Kolega już zgromadzi podzespoły i zacznie montaż... oraz ogłosi listę kolejkową chętnych na te pierwsze sztuki - to ja rezerwuję (proszę) jedno miejsce na tej liście.
Chętnie nabędę takie urządzenie, zwłaszcza w cenie o której była mowa.
Pozdrawiam, i trzymam kciuki za powodzenie projektu. Andrzej
FWB P44
Awatar użytkownika
motaba_virus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 85
Rejestracja: 09 maja 2015, 09:20
Tematy: 0
Lokalizacja: Wa-wa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: domowe chrono po raz kolejny

Post autor: motaba_virus »

A jak wyglada montaż na grubą (tłumik płaszczowy) lufę? dało by się?
kar636
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 36
Rejestracja: 16 lipca 2016, 09:51
Tematy: 0
Lokalizacja: K-Koźle
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: domowe chrono po raz kolejny

Post autor: kar636 »

Świetnie, taka bezstronna opinia się przyda.

Co do samego urządzenia, to sam widzę, że uciążliwe będzie to, że jest mały otwór do strzału - 13mm średnicy ma rurka, w którą trzeba idealnie osiowo przyłożyć lufę, jeśli krzywo śrut przejdzie przez czujniki, na wyświetlaczu pokazuje się FAIL, te krzywizny przejścia śrutu przez czujniki mają wpływ na dokładność pomiaru, no ale lepszy "FAIL" i korekcja kąta lufy, do osi otworu, niż zakłamany wynik.

Urządzenie działa dobrze do max 320 m/s. Liczę, że dokładność realna urządzenia sięgnie 99 - 99,5 %. (dla kulek ASG będzie oczywiście lepiej) A w praktyce liczę, że będzie się pokrywać, lub będzie lepsza niż markowe chrona w przedziale cenowym do 400 zł. xcortech x3200, combro, eliteforce itd...
Kiedyś dzwoniłem pytając o dokładność chronografów sprzedawce, stwierdził, że sprawdza chrona, jeśli pomiary wychodzą gorzej niż 15 fps (4.5m/s) według wzorca- stacjonarnego chrona w firmie, to reklamuje takie urządzenie. Wynik zależy od warunków pomiaru, co potwierdzają również zalecenia markowego chrony m1:

"Należy zwrócić uwagę, że prędkość pocisku zależy od czynników zewnętrznych i wraz ze zmianą temperatury może ona być niższa lub wyższa. Z
tego względu zaleca się, aby sprawdzanie prędkości pocisku było wykonywane w takich samych warunkach, w jakich broń będzie używana.
Podczas korzystania z chronografu zaleca się używanie środków ochrony wzroku i słuchu. Na wskazania urządzenia wpływ ma również ilość światła. W
słoneczne dni zalecane jest stosowanie odpowiednich dyfuzorów."

Pytanie również jak zachowują się konkretne modele mierzonych karabinków w dane dni, temperatura, ciśnienie itd..

U mnie światło, raczej nie będzie miało wpływu na pomiar (czujniki są na podczerwień no i są zabudowane w rurce o małej średnicy), chociaż przyznam, że nie testowałem w ostrym słońcu.

Przy okazji, kolega szyszon napisał:
szyszon pisze:Mam tylko jedną małą sugestię, nie zostawiaj tego sprzętu w samochodzie w lecie. Cały "glut" się rozpuści - sprawdzone empirycznie :)
No i po rozmyśleniach, zacząłem szukać parametrów technicznych markowych chron, z ciekawości w jakiej temperaturze mogą pracować i jak je przechowywać.
Spec. techniczna M1 chrony:
Temperatura pracy: 0 – 43 stopni Celsiusza
Temperatura przechowywania: -10 – 50 stopni Celsiusza
Sprawność: nie mniej niż 99,5%
Wniosek taki, że chronografu lepiej w lecie nie zostawiać w samochodzie :)
kar636
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 36
Rejestracja: 16 lipca 2016, 09:51
Tematy: 0
Lokalizacja: K-Koźle
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: domowe chrono po raz kolejny

Post autor: kar636 »

motaba_virus pisze:A jak wyglada montaż na grubą (tłumik płaszczowy) lufę? dało by się?
Generalnie "montażu" jako takiego nie ma, może pomyśle kiedyś o zrobieniu mocowania centrującego (jak w wersji combro) w celu ułatwienia używania urządzenia. Mógłbym też zrobić adaptery, pod konkretną średnicę lufy/tłumika, które po nałożeniu na lufę adaptera wraz z urządzeniem znajdą idealnie środek, pomysłów wiele.....

Wobec tego, urządzenie najlepiej na czymś ustawić, nie musisz wkładać tłumika w otwór, można ustawić lufe kilka cm od otworu.
Ostatnio zmieniony 01 grudnia 2016, 11:47 przez kar636, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
czemar
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 1418
Rejestracja: 17 marca 2007, 08:55
Tematy: 23
Lokalizacja: Koło/ZŁota
Grupa: Moderatorzy wiatrówkowi

Re: domowe chrono po raz kolejny

Post autor: czemar »

Zrobić przejściówkę z boramidu to nie problem , napisz tylko czy jest wymagana jakaś konkretna odległość od wylotu lufy , bo jak mam czarować żeby było centrycznie z ręki to słaby pomysł , wolę mieć dwie czy trzy końcówki dopasowane do średnicy lufy np. 11, 15,16 ewentualnie jedną przejściówkę z wymiennymi tulejkami od 10-16 mm .Może dało by radę dobrać jakiś dławik zaciskowy i wtedy też może być ok tyle , że pewnie zakres zacisku byłby mniejszy .
M.
Vortex na Kruszynie :one:
kewalsPL
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2771
Rejestracja: 13 marca 2008, 19:41
Tematy: 0
Lokalizacja: Lubomia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: domowe chrono po raz kolejny

Post autor: kewalsPL »

kar636 pisze:U mnie światło, raczej nie będzie miało wpływu na pomiar (czujniki są na podczerwień no i są zabudowane w rurce o małej średnicy), chociaż przyznam, że nie testowałem w ostrym słońcu.
Mocne słonko od przodu będzie robiło błędy pomiaru(brak pomiaru), do prawidłowego ustawienia lufy w osi raczej będzie przydatna prowadnica z kątownika albo dłuższe tulejki redukcyjne. Zrobiłem takie 7-8lat temu i działa, kupiłem jednak od Radka bo nie wymaga precyzji ustawiania lufy w osi :idea: .
kar636
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 36
Rejestracja: 16 lipca 2016, 09:51
Tematy: 0
Lokalizacja: K-Koźle
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: domowe chrono po raz kolejny

Post autor: kar636 »

kewalsPL pisze: Zrobiłem takie 7-8lat temu i działa, kupiłem jednak od Radka bo nie wymaga precyzji ustawiania lufy w osi :idea: .

Ustawianie w osi, to niewątpliwie minus urządzenia. Jednak uważam, że mała średnica otworu, oraz wykluczenie krzywego przelotu śrutu między czujnikami przekłada się na dokładność urządzenia.

Na jakim mikroprocesorze robiłeś swoje ? Również na fototranzystorze i diodzie IR?
Pochwal się fotkami jak Ci to wyszło :)
Ostatnio zmieniony 01 grudnia 2016, 16:41 przez kar636, łącznie zmieniany 1 raz.
kewalsPL
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2771
Rejestracja: 13 marca 2008, 19:41
Tematy: 0
Lokalizacja: Lubomia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: domowe chrono po raz kolejny

Post autor: kewalsPL »

kar636 pisze:Na jakim mikroprocesorze robiłeś swoje ? Również na fototranzystorze i diodzie IR?
Pochwal się fotkami jak Ci to wyszło :)
Robiłem go z synem, oddzielnie rurka z fototranzystorem i diody IR do założenia na lufę, oddzielnie płytka z elektroniką . Procesor Atmel AT 89S52 24 PU 0831 A , na płytce uniwersalnej wszystko lutowane by się nie obawiać przerw po czasie. Miałem zrobić obudowę ale zrobiłem Radeckowemu, moje leżakuje w pudełku i przydaje się do porównania czasem wyników. Po podaniu napięcia przynajmniej się przywita po nazwisku ;laughing: Fotkami się nie ma co chwalić, robiłem by mierzyło a nie obudowałem :-D :shame: .
kar636
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 36
Rejestracja: 16 lipca 2016, 09:51
Tematy: 0
Lokalizacja: K-Koźle
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: domowe chrono po raz kolejny

Post autor: kar636 »

kewalsPL pisze:robiłem by mierzyło a nie obudowałem :-D :shame: .
I słusznie, to ma działać, a nie wyglądać :)
kewalsPL
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2771
Rejestracja: 13 marca 2008, 19:41
Tematy: 0
Lokalizacja: Lubomia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: domowe chrono po raz kolejny

Post autor: kewalsPL »

kar636 pisze:I słusznie, to ma działać, a nie wyglądać
Działa więc dobrze jest, używam go może raz w roku, to po co mu wieszać ozdoby (obudowa) :-D . Sprzedawać też go nie będę to sobie leżakuje 'Kopciuszek" w kącie szafki i czeka lepsze czasy (karmić go nie trzeba), te 35-40zł co dałem za części odpracowało :651: .
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wiatrówki”