Oksyda praktycznie wcale nie zabezpiecza przed korozją.
Jak chcesz zabezpieczyć raz na długo to zamiast wynalazków kup porządne smarowidło za kilka złotych więcej.
Bardzo dobrze przy długim przechowywaniu działa Pro Tech Gun. Kupiłem kiedyś w Kalibrze chyba.
Smarowanie wiatrówek sprężynowych
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
- mildot
- Zarejestrowany użytkownik
- Posty: 1456
- Rejestracja: 2011-09-01, 12:35
- Lokalizacja: Bemowo
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Status: Offline
- mildot
- Zarejestrowany użytkownik
- Posty: 1456
- Rejestracja: 2011-09-01, 12:35
- Lokalizacja: Bemowo
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Status: Offline
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 2018-01-17, 09:25
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
- Status: Offline
Re: Smarowanie wiatrówek sprężynowych
Witam Wszystkich serdecznie.
Do tej pory wystarczało mi samo czytanie istniejących już informacji, ale pojawił się dylemat i trzeba było się zarejestrować.
Tylko w tym temacie co najmniej trzykrotnie pojawiło się pytanie "jak często smarować/robić przeglądy" i padła ostatnio odpowiedź "co 1,5 tys. śrucin", dlatego coś mi tu nie pasuje.
Z okazji ostatniego "czarnego piątku" kupiłem sobie pierwszy karabinek (Diana 280), przestrzelałem go w stanie "pudełkowym" dla sprawdzenia (ok. 20 strzałów), zrobiłem klasyczny przegląd zerowy (mycie benzyną ekstrakcyjną, film olejowy, smar molibdenowy nałożony pędzelkiem) i używam go dość często. Stosując się do odpowiedzi "co 1,5 tys. śrucin" musiałbym rozbierać i myć/smarować karabinek co 1-1,5 tygodnia, a to nielogiczne.
Dlatego proszę o sugestię, z jaką częstotliwością (co ile paczek śrutu) powinienem robić przeglądy eksploatacyjne (mycie, smarowanie systemu) aby karabinek służył mi i cieszył przez lata.

Do tej pory wystarczało mi samo czytanie istniejących już informacji, ale pojawił się dylemat i trzeba było się zarejestrować.
Tylko w tym temacie co najmniej trzykrotnie pojawiło się pytanie "jak często smarować/robić przeglądy" i padła ostatnio odpowiedź "co 1,5 tys. śrucin", dlatego coś mi tu nie pasuje.
Z okazji ostatniego "czarnego piątku" kupiłem sobie pierwszy karabinek (Diana 280), przestrzelałem go w stanie "pudełkowym" dla sprawdzenia (ok. 20 strzałów), zrobiłem klasyczny przegląd zerowy (mycie benzyną ekstrakcyjną, film olejowy, smar molibdenowy nałożony pędzelkiem) i używam go dość często. Stosując się do odpowiedzi "co 1,5 tys. śrucin" musiałbym rozbierać i myć/smarować karabinek co 1-1,5 tygodnia, a to nielogiczne.
Dlatego proszę o sugestię, z jaką częstotliwością (co ile paczek śrutu) powinienem robić przeglądy eksploatacyjne (mycie, smarowanie systemu) aby karabinek służył mi i cieszył przez lata.
HW 40
Diana 280 + Vortex Diamondback 4-12x40
Diana 280 + Vortex Diamondback 4-12x40
- Cin91
- Zarejestrowany użytkownik
- Posty: 374
- Rejestracja: 2016-06-24, 06:33
- Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontaktowanie:
- Status: Offline
Re: Smarowanie wiatrówek sprężynowych
Raz na sezon strzelecki, albo max 2 razy do roku - wg mnie wystarczy. Na pewno nie co 1500 strzałów 
Tylko zamień ten badziewny smar molibdenowy na jakiś dobrej klasy smar litowy, np. Mobilux XHP222 albo coś podobnego.
Ważna jest codzienna pielegnacja - brunox/balistol/pkb na szmatkę i oksydę przecierać, drewno w sumie też można.

Tylko zamień ten badziewny smar molibdenowy na jakiś dobrej klasy smar litowy, np. Mobilux XHP222 albo coś podobnego.
Ważna jest codzienna pielegnacja - brunox/balistol/pkb na szmatkę i oksydę przecierać, drewno w sumie też można.
- mildot
- Zarejestrowany użytkownik
- Posty: 1456
- Rejestracja: 2011-09-01, 12:35
- Lokalizacja: Bemowo
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Status: Offline
Re: Smarowanie wiatrówek sprężynowych
Może ktoś miał na myśli 15 000 strzałów? Wtedy miałoby to jakiś sens.
Ale jak jak kolega wyżej napisał wystarczy raz na sezon przy intensywnym używaniu. Przy mniej intensywnym raz na 2-3 lata.
Generalnie kup chrono. Jak na chrono jest ok to nie psuj tego co działa dobrze.
Ale jak jak kolega wyżej napisał wystarczy raz na sezon przy intensywnym używaniu. Przy mniej intensywnym raz na 2-3 lata.
Generalnie kup chrono. Jak na chrono jest ok to nie psuj tego co działa dobrze.
Strzelam... bo lubię. 

-
- Nowy użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 2018-01-17, 09:25
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
- Status: Offline
Re: Smarowanie wiatrówek sprężynowych
Dziękuję za wyjaśnienia. Smar zmienię przy następnym przeglądzie (molibdenowy akurat miałem w garażu) o chrono też pomyślę.
P.S.
Właśnie sprawdziłem opis tego XHP 222 - zawiera dwusiarczek molibdenu. To nie to samo co smar molibdenowy
P.S.
Właśnie sprawdziłem opis tego XHP 222 - zawiera dwusiarczek molibdenu. To nie to samo co smar molibdenowy

Ostatnio zmieniony 2018-01-17, 11:35 przez Adi01, łącznie zmieniany 2 razy.
HW 40
Diana 280 + Vortex Diamondback 4-12x40
Diana 280 + Vortex Diamondback 4-12x40
- adnikauto
- Zarejestrowany użytkownik
- Posty: 1164
- Rejestracja: 2013-08-20, 19:26
- Lokalizacja: Wschodnie Wybrzeze
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Status: Offline
Re: Smarowanie wiatrówek sprężynowych
Witam Magikow od smarowania ..... w ramach przypomnienia sobie - przeczytalem caly watek bo musze zabrac sie za mojego TX-a a jednak sporo mi ucieklo z pamieci. ... dzieki, ze stworzyliscie ten temat.
Pozdrawiam
P.S. Osada jest w tuningu pora zabrac sie za system. Musze zamowic smar molibdenowy - pellgunoil mam tylko czasu mi brakuje...
Pozdrawiam

P.S. Osada jest w tuningu pora zabrac sie za system. Musze zamowic smar molibdenowy - pellgunoil mam tylko czasu mi brakuje...

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: dietmara i 7 gości