Sharps

Wszystko o strzelaniu na dalsze dystanse. Współczesna broń palna, czarnoprochowa i wiatrówki.

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
marekp
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 7305
Rejestracja: 06 stycznia 2003, 20:13
Tematy: 294
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Moderatorzy CP

Sharps

Post autor: marekp »

Mam pytanie. Pewnie do Wojtka. Czy pociski do Sharpsa .45 papierowego Lee 457-500F Obrazek beda dobre? Pewnie Lymann lepsze ale te sa tansze. Czy stosowac gaschek do nich? Niby w zespolonych sie stosuje.

MarekP

A to jest Lymann

Obrazek

Kupilem sobie Sporting Pedersoli. Jeszcze go nie mialem w reku. Jest u Żółtodzioba - on go naprawia. Co prawda to sie tuning nazywa ale jak napisal mi co robi to po prostu naprawia. Ma zmienic plyte. Tuleje bo za malo wystaje z lufy i jest pofalowana wiec nie bardzo da sie wyrownac. Czyli naprawia po prostu. :-). To jest kaliber .45. Michal mowi ze 70 grains wejdzie do komory. Zobaczymy jak dostane go do rak. No i nie wiem jaka kokile wziac. Kiedys mialem do Sportinga .45 ale IAB kokile Lee taka:
Obrazek
Teraz chce nieco wieksza bo 500 grains.
Awatar użytkownika
Willie357
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 2774
Rejestracja: 10 grudnia 2006, 16:15
Tematy: 0
Lokalizacja: Śląsk
Grupa: RIP

Post autor: Willie357 »

Marku, ten pocisk z kokili Lee jest typowym pociskiem do zespolonej mysliwskiej nitro,mam taka, musze przyznać iz niewiele testów na tych pociskach przeprowadziłem, a jeszcze mniej na wiekszych odległosciach, przyczyna była prozaiczna brak czasu ora to,ze w doswiaqdczeniach elaboracyjnych skupiłem sie na 2 pociskach Lynama, 132 i 677.
Na 100 latały całkiem niezle,nawet gdy sypałem do łusek to co było pod reka.Obiecuję zrobic partie i postrzelac nimi treningowo do świnki na 300 m, przy zachowaniu ostrych kryteriów elaboracji, jakie usiłuje stosowac.Fakt, kokila 3 razy tańsza, o ile jeszcze nie kupiłeś z checią pozyczę do testów.
Gas check przy predkosciach z cp jest całkowicie zbedny i oczywiscie wrogi ideologicznie :)
Nizej kultowa 125 Lymana -przy okazji mam do tego pocisku pełną tabele balistyczną.
Mam ta kokile pozyczona od Michała, ma tez taką Nosu.Jak na razie nie testowana szerzej z uwagi na brak do tego pocisku w moim posiadaniu wkładki do prasy smarujacej.
To jeden z najlepszych pocisków wg literatury i danych w amerykańskich for , wręcz kultowy jak VW Garbus.jak sprawdzi sie w "rozdzielnym karabinie nie moge powiedzieć, ale wydaje mi sie ze powinno być ok.
O ile nie zakupiłes jeszcze kokil, wstrzymaj sie nieco, odlejemy co nieco do testów, abys mogł sam powalczyć z nowym karabinem.
CZARNE I NITRO,>30, moturki , G 4x4 Bundeswehr , za młodu kobietki.
TAK dla eutanazji kretynów
Awatar użytkownika
marekp
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 7305
Rejestracja: 06 stycznia 2003, 20:13
Tematy: 294
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Moderatorzy CP

Post autor: marekp »

Jasne ze poczekam! Odlejemy po 20-30 sztuk i zobacze co potrzeba. Kurcze. Juz doczekac sie nie moge tego Sharpsa!

MarekP
Awatar użytkownika
marekp
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 7305
Rejestracja: 06 stycznia 2003, 20:13
Tematy: 294
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Moderatorzy CP

Post autor: marekp »

Tez mi sie wydaje ze ten Lymann jest lepszy. Szczesliwie Willi ma wszystkie te kokile i obiecal zrobic pociski. To sprawdze co mi bedzie lepiej pasowalo. Czyli sytuacja niemal luksusowa. Przed kupieniem mozna sprawdzic. Bardzo ciekawe linki podal Willi do muszek tunelowych. Nawet nie sa powalajace z cena. Bo to 80-100$. Tez warto pomyslec. Tam sa inserty nieregularne do sylwetek! Nie zachecam do zakupu czegos takiego na poczatek ale warto obejrzec i pomyslec co mozna usprawnic. Oczywiscie podstawa to znajomosc trajektorni dla danego pocisku. Moze byc w formie tabel.

MarekP

Jak dostane tego Sharpsa to napisze co Jurek robil. Albo lepiej zeby on sam napisal. Jak zle jest zrobiona replika Pedersoli. :-). Ja wiem i nie mialem zludzen. Dlatego go nawet do reki nie bralem tylko od razu poszedl do Jurka do naprawy.
Awatar użytkownika
Jareknr1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 805
Rejestracja: 13 stycznia 2012, 20:31
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Jareknr1 »

Witam,

zauwazylem ciekawy temat wiec mam pytanie do znawcow przedmiotu:

Na jaki maksymalnie dystans, da sie celnie strzelac z sharpsa w wersji kawaleryjskiej cal 0.54, przy uzyciu papierowch patronow?

Pamietam ze pare lat temu strzelalem nim na 100m (glownie z pozycji stojacej) i mimo dosc twardego spustu w miare w czarnym polu sie to miescilo, natomiast nigdy nie probowalem dalej i nie wiem czy to w ogole koncepcyjnie ma sens...

pzdr
Jarek
NIkt nam nie wmowi, ze czarne jest czarne a biale jest biale!
Awatar użytkownika
Willie357
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 2774
Rejestracja: 10 grudnia 2006, 16:15
Tematy: 0
Lokalizacja: Śląsk
Grupa: RIP

Post autor: Willie357 »

Ma, zdecydowanie ma.Mozna dalej, niż sie niektórym wydaje.
CZARNE I NITRO,>30, moturki , G 4x4 Bundeswehr , za młodu kobietki.
TAK dla eutanazji kretynów
Awatar użytkownika
Jareknr1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 805
Rejestracja: 13 stycznia 2012, 20:31
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Jareknr1 »

Dzieki za film. Pewne pojecie to daje i choc z jednej strony widac, ze do zwyklych zawodow nitro 300 i 600 wyraznie sie tego nie da porownac, to przy odpowiednio "epokowych" tarczach (jakims zaliczaniu trafienia sylwetki a nie skrupulatnej walki o kazde 5cm tarczy) gdyby takie zawody w RP istnialy, to chyba bym sie pokusil o odkurzenie tego ozdobnego sprzetu:-)

Pytanie wtedy czy dlugie sharpsy (a szczegolnie w kalibrze 45 co ma podobno wieksze cisnienie a wiec i predkosc) tez taki mniej wiecej daja efekt, czy tez wymiotlyby konkurencje krotszych kuzynow juz na starcie?
NIkt nam nie wmowi, ze czarne jest czarne a biale jest biale!
Awatar użytkownika
tadeusz45
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 728
Rejestracja: 24 listopada 2007, 14:57
Tematy: 0
Lokalizacja: warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: tadeusz45 »

Z szarpsami to tak jak z kobietami:każda inna,i nie do każdej dany partner pasuje
Awatar użytkownika
marekp
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 7305
Rejestracja: 06 stycznia 2003, 20:13
Tematy: 294
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Moderatorzy CP

Post autor: marekp »

Janeknr1! Poczytaj jak kiedys strzelano na dlugim dystansie. Warto. Wtedy nie wywaza sie otwartych juz drzwi :-).

Odlalem pociski do swojego Sharpsa. Co go jeszcze nie mam..... Z kilograma olowiu odlalem 32 pociski..... Ma apetyt. Na proch tez. To prawie jak Brown Bess :-). Tyle olowiu.

MarekP
Awatar użytkownika
Jareknr1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 805
Rejestracja: 13 stycznia 2012, 20:31
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Jareknr1 »

MarekP, oczywiscie ze przeczytalem (bardzo fajne artykuly i szacunek dla Sasa) ale chyba nie chcesz powiedziec ze ktos w dzisiejszej RP wystawi tarcze szeroka na 4 M i bedzie do niej strzelal z 900-1000 yardow "czyszczac bron po kazdym strzale":-?

Zakladam ze jesliby jakies zadowy faktycznie doszly do skutku to pewnie predzej 300 - 600 m a tam akurat nie znalazlem jaka byla tarcza i punktacja.

W dodatku we wszstkich opisywanych historiach, jak widze sharpsy byly tylko dlugie wiec stad moje obawy czy z krotkim jest sens startowac nawet na takich dystansach :cry:

A moze jest jakas oddzielna konkurencja "LR -karabin sluzbowy" gdzie z definicji wchodzilyby krotkie shaprsy (bo dlugich z pelnym lozem raczej w RP nie widywalem) co najwyzej konkurujace z jakimis rownie celnymi Zouave itp :-D
NIkt nam nie wmowi, ze czarne jest czarne a biale jest biale!
Awatar użytkownika
Jareknr1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 805
Rejestracja: 13 stycznia 2012, 20:31
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Jareknr1 »

Apropos sharpsa Pedersoli. W zeszlej dekadzie gdy jeszcze strzelalem CP (mialem malo dzieci i moglem na prawie 2h zajmowac lazienke celem czyszczenia broni) nabylem wlasnie taki egzemplarz jak na filmie co wystawil lebeda, ale choc sprowadzilem z Niemiec miedziane gilzy pasujace innym do Pedersoli, to do mojego one byly jakies 10mm za dlugie (by the way mam ich z 50 sztuk w szafie wiec jak ktos chce moge odsprzedac).

Owczesne lokalne autorytety stwierdzily ze jest to specjalna wersja do papierowych patronow (z plywajaca tuleja w komorze co to niby miala dodatkowo uszczelniac calosc) wiec gilzy nie ma co ladowac, ale z drugiej storny widze ze w zyciu nie wszedl by mi do niego tak dlugi patron jak to na tym filmie widac. Czy wie ktos dlaczego?
NIkt nam nie wmowi, ze czarne jest czarne a biale jest biale!
Awatar użytkownika
marekp
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 7305
Rejestracja: 06 stycznia 2003, 20:13
Tematy: 294
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Moderatorzy CP

Post autor: marekp »

A czemu nie mozna by tak strzelac? Jak to Sas opisal? Tarca latwa do zrobienia. A i jesli sie strzela inaczej nieco to tez do znacznie wiekszych tarcz niz zwykle. Opisane sa np. na stronach MLAIC w dziale LR. Mozna do sylwetek jak w Kedzierzynie. W Starachowicach nawet byly zawody do 1km. Przy okazji Mistrzostw Polski. Wyglada ze da sie trafic. A czy z krotkiego? Wiesz lufa im krotsza tym lepsza dlatego, ze pocisk jest w niej krocej. Inna sprawa to linia celowania i proch. Czy zdazy sie spalic w krotkiej lufie? A jesli nawet to jakie bedzie kopniecie jak sie tak gwaltownie bedzie spalal. To sa przeciwne elementy. Z jednej strony dobrze zeby byla jak najkrotsza a z drugiej musi miec pewna dlugosc. Wiec trzeba by postrzelac z krotkiego Sharpsa i zobaczyc co bedzie. :-).

MarekP
Awatar użytkownika
Willie357
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 2774
Rejestracja: 10 grudnia 2006, 16:15
Tematy: 0
Lokalizacja: Śląsk
Grupa: RIP

Post autor: Willie357 »

A mozna to spytać kolego, dlaczego przypuszczasz, że nikt nie będzie wystawiał tarcz szerokich na 12 stóp i czyścił karabinu po kazdym strzale, i co ma z tym wspólnego dzisiejsza RP, bo im bardziej szukam zwiazku tym bardziej go nie widze.
Tak swoją drogą to z Twoich postów wynika iż o Sharpsie i jego historii masz dość blade pojęcie.Niewiele tez widywałeś, skoro nie dostrzegleś jak to ujałeś Sharpsów z pełnym łozem, już pominę cywilnych ,czy wojskowych.
Taktyka kawalerii w Wojnie Cywilnej i jej przebieg, też zapewne są z lekka Ci obce.
Inne były Sharpsy w dywizji dowodzonej przez Johna Buforda, a inne na polach Creedmoor.
Słuzyły do czegoś innego i znacznie sie rózniły.Fakt, kochamy je wszystkie.Tylko uzywamy na dystansach do jakich były przeznaczone.
Sporo fajnych zawodów w Sharpsach robią w Czechach, co prawda na krótkich dystansach , bo nie mają długich osi, ale są doskonałe okazje aby wykorzystac kawaleryjskie.
PS.
Robienie dzieci nie przeszkadza w strzelaniu, przynajmniej strzelcom.
CZARNE I NITRO,>30, moturki , G 4x4 Bundeswehr , za młodu kobietki.
TAK dla eutanazji kretynów
Awatar użytkownika
Jareknr1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 805
Rejestracja: 13 stycznia 2012, 20:31
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Jareknr1 »

Oj Willie, jakie to polskie...

Najpierw twierdzisz ze mozna strzelac z krotkiego sharpsa na dlugi dystans (aczkolwiek konkretow za wiele nie podajesz) a na koniec wysylasz mnie do Czech abym trenowal na krotki, do tego jeszcze wkladajac jakies osobiste wstawki (a wszystko dlatego ze nie kazdy ma szope czy inna drewutnie gdzie w spokoju sobie gotuje potrzebne wywary do czyszczenia lecz musial raczej w tym celu zajmowac kiedys lazienke...)

Rowniez nie wiem po co robisz mi zarzuty ze nie znam sie na historii sharpsa i taktyce kwalerii bo nigdy nie twierdzilem ze sie znam. Powiem krotko, ze jesli przed ewentualnymi zawodami ktorych bedziesz wspolorganizatorem ma byc egzamin z powyzszych przedmiotow to daj znac a obiecuje ze nie przyjade.

Dotychczas myslalem, ze to jest forum dla ludzi, ktorzy chca strzelac z roznych rzeczy na dlugi dystans ale widze, ze sie pomylilem i musze sie teraz tlumaczyc ze dziwne mi sie wydaje iz w RP anno domini 2012 za duzo przestronnych strzelnic na dystans 1000 "czegokolwiek" nie ma, skad wnosze ze przy pewnie calych dwoch strzelcach na os, czyszczacych bron po kazdym strzale, zbyt wielu ich od rana do wieczora nie wystartuje...

Jakkolwiek moja logika moze nie dorastac Twojej do piet, to szkoda ze nie postarales sie raczej mi wytlumaczyc dlaczego moj sharps Pedersoli ma krotsza komore niz inne bo mialbym (a moze i ktos inny kto tez tak ma) z tego wiecej pozytku niz z powyzszych polajanek.

Pozdrawiam serdecznie
Nie-strzelec, nie-nitro i nie-CP.
NIkt nam nie wmowi, ze czarne jest czarne a biale jest biale!
Awatar użytkownika
Willie357
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 2774
Rejestracja: 10 grudnia 2006, 16:15
Tematy: 0
Lokalizacja: Śląsk
Grupa: RIP

Post autor: Willie357 »

No to będzie bardziej polskie.
Szanowny Janku
Gdybyś kiedyś ruszył swój tyłek do Skarzyska to zobaczysz że na tamtejszej osi zmiesci sie nieco więcej niz dwóch strzelców (niezaleznie od tego czy będa czyścic po kazdym strzale, czy wcale).Tarcz, nawet o szerokosci 12' zmiesci sie tam jednoczesnie wiele, w kazdym razie znacznie wiecej niz ludzi którzy mają z czego i jednoczesnie umieja w nie trafić-przynajmniej mówie o aktualnym stanie rzeczy i powiedzmy dystansie 1000 yardów.

Wrócmy do filmu-przeprowadzono na nim eksperyment trafienia w cel wielkosci ludzkiej sylwetki na 600 yardów.Dla kawaleryjskiego Sharpsa to juz ostateczny dystans plus kwestia łutu szczęścia, ale od wielkiej biedy sie da, co zreszta pokazano.
Generalnie kawaleryjskie strzelały do 300 yardów,i do tego były projektowane .To jest ich sensowny zasięg,przy którym nie trzeba łutu szczęscia aby trafić w coś mniejszego niz stodoła.Nie mylmy wojskowego strzelania do połaczonej sylwetki jeżdzca z koniem , z wojskowej broni krótkiego zasięgu z tarczową bronią do długich dystansów.
Warto coś poczytać o historii broni, bo nie będzie sie wtedy porywało na strzelanie długich dystansów kawaleryjskimi karabinkami, którymi w epoce tak naprawde strzelano na dystanse do 200 yardów.
Na pewno spokojnie możesz strzelać kawaleryjskim sylwetki tak jak to robimy w Kędzierzynie. Czechom to jakoś wychodziło.Na pewno możęsz zapomnieć o strzelaniu nim dalszych dystansów -celnie.
Zaznacz prosze przy zgłoszeniu startowym , to obiecuję ze przed zawodami , ani po zawodach, nawet jak wypiję po zawodach pół galona whisky ,że w odległości mniejszej niż 50 yardów nie powiem nawet słow kawalerzyści gen Buforda, ani 1 st bat Berdan Sharpshooters.Za dodatkowe 5 złotych do startowego (i tak pójdzie na rzecz klubu) nie powiem również big fifty, Billy Dixon, ani Adobe Walls.
Nie wiem co PWM (P.....lone Włoskie Małpy) zrobiły z Twoim Sharpsem.Musiałbym go zobaczyć. Tak daleko rozwinietej intuicji nie posiadam ,aby sie wypowiedzieć na podstawie tak szczątkowych danych .Znajac radosna twórczość PWM nie zdziwiłbym sie gdyby zamiast tulei wsadzili tam po pijaku kawałek rurki od kibla, która wypadła przechodzącemu przez hale fabryczna hydraulikowi, lub tez wpadli na pomysł wywiercenia tylko połowy komory, bo zbliżał sie weekend i pora było wyłaczyć obrabiarke.
Na pewno pomysł gilz podsunał Ci jakiś kompletny ignorant.Gilzy do Sharpsa to wynalazek durnych Włochów na zamówienie skretyniałych Niemców .
Pomijajac problem gilz, wedle załozeń teoretycznych POWINIEN wejść tam patron podobny jak na filmie-zwróc proszę uwagę iż był to patron w wersji z odcinana płytą koncówka-a więc bardzo historyczny.Nic nie napisałeś jakie pociski wsadzałeś w tą lufę, ani jakiej długosci były patrony.
Nikt tu nie jest cudotwórcą , i jezeli nie podasz wiekszej ilosci danych to nikt nie udzieli sensownej podpowiedzi.W każdym razie do wszystkich Sharpsów jakie do tej pory widziałem wchodziły patrony normalnej długosci.
Gdzieś na dnie szafy wygrzebałem przed chwilą patron z czasów gdy posiadałem kapiszonowego ,zmierzyłem długośc-2,118 cala , z czego pocisk 1,024 "-patron w wersji nie odcinana końcówka-na końcu nitrowana bibułka.
Podaj wymiary jakie możesz osiagnąc -to może coś się da odpowiedziec.
PS
Proponowałem Czechy bo tam się odbywa duzo zawodów kapiszonowymi Sharpsami w doskonałej atmosferze.
Aha, kawaleryjski Sharps to doskonała broń, sam kiedys jeszcze jak uzbieram drobnych chetnie kupię , ale warto wiedziec jak i do czego historycznie słuzyła.Czytanie nie męczy, a wiedza, jak to powiedział kiedys pewien prymas "wewnetrznie ubogaca"
CZARNE I NITRO,>30, moturki , G 4x4 Bundeswehr , za młodu kobietki.
TAK dla eutanazji kretynów
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Daleki dystans - Long Range”