Kniejówka to model Brno 500 w kalibrze 12/70 - 7x57R
Luneta to zmiennoogniskowy, starszy model Leupolda
Montaz typu wozek umozliwiajacy szybkie zdjecie lunety z broni.
Jest to dobre rozwiazanie jesli chce sie korzystac tylko z lufy srutowej, wygodniej jest wtedy strzelac "intuicyjnie" bez uzycia celownika optycznego.
Dlaczego kniejowka jest moim faworytem?
Jest uniwersalna, mozliwosc strzalu srutem/breneka z lufy gladkiej i pociskiem kulowym z lufy gwintowanej.
Przy tej samej dlugosci lufy co sztucer jest od niego krotsza i lzejsza oraz ma bardzo dobry balans.
Mozna ja rozlozyc do wygodnego transportu.
Nie jest tez bardzo droga.
Ma jednak pewne ograniczenia a dla niektorych byc moze beda to wady.
Jest to bron przeznaczona raczej dla dobrego strzelca bo najczesciej nie ma "czym poprawic".
Ewentualnie przy polowaniu z bliska na grubszego zwierza mozna przylozyc jeszcze breneka jak kula nie starczyla, ale celny zasieg breneki to tylko okolo 40m.
Zasadniczo jednak nalezy sie nastawic, ze jest to bron w zasadzie jednostrzalowa.
Srutowego naboju kaliber 12 nikomu specjalnie nie trzeba przedstawiac.
Lufa w kniejowca ma silne zwezenie czokowe o ile dobrze pamietam 1/1 albo 3/4.
W kazdym razie ladnie strzela zarowno srutem jak i kula.
Ja uzywam srutu olowianego o srednicy 2,5mm, 3mm , czasem 3,5 mm.
Jedynie w drodze wyjatku uzywam srutu stalowego, ale staram sie tego bardzo unikac w tym typie broni.
Jesli chodzi o kaliber 7x57R to jego takze nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiac.
Nadmienie jedynie, ze 7x57R jest nieco slabszy od 7x57 bo ten pierwszy jest projektowany pod cisnienie max 3400 bar a drugi 3900 bar.
W tej kniejowce uzywam obecnie 2 rodzajow pociskow:
Pierwszy to Nosler HPBT 168 grs
Drugi to polplaszczowy Norma Vulkan 170 grs
Pierwszy na ptactwo, a drugi to uniwersalny pocisk na grubsza zwierzyne.
Opracowalem sobie obie elaboracje tak ze SPT tych roznych pociskow wypada mi prawie w tym samym miejscu.
Celnosc kniejowki jest taka, ze 3 strzaly na 100m mozna nakryc moneta 5 zloty.
Na 200m umozliwia trafienie w gluszcza ze 100% pewnoscia.
Ograniczeniem w przypadku tej kniejowki jest to, ze tylko 3 pierwsze, szybkie strzaly trzymaja ten sam SPT, jak sie strzela wiecej to SPT idzie mocno w gore.
Ale ja nigdy nie strzelam z niej tak duzo i szybko zeby sprawialo mi to problemy.
Lufa srutowa jest ladnie zestrojona z kulowa i breneka na 40 m ma rozrzut okolo 5 cm.
Jej SPT wypada bardzo blisko pociskow kulowych.
Ogolnie powiedziawszy jest to dobra alternatywa dla lesnego wloczykija na kazdego praktycznie zwierza i na kazda pore roku.
EDIT- a co do noza to nie wiem bo to noz kolegi.
Ja mam kilka innych.