Czyszczenie lufy do LR - jak to robicie?

Wszystko o strzelaniu na dalsze dystanse. Współczesna broń palna, czarnoprochowa i wiatrówki.

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

piotrjub
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 379
Rejestracja: 20 listopada 2011, 19:07
Tematy: 0
Lokalizacja: 3 Miasto
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czyszczenie lufy do LR - jak to robicie?

Post autor: piotrjub »

Mr.FFP pisze: Dzięki za info, ale 6,5 Creedmoor ma faktyczny kaliber 6,72 mm... Nie 6,5 mm...
Nie wiem czy śmiać się czy płakać, poczytaj o polach i bruzdach w lufie o ich wymiarach.
Kaliber 6,5mm to .264”
Bore/Groove: .256/.264

Jagi różnych producentów mają różne wymiary ale szmatki mają również różną grubość.

A wiesz według ciebie jaki faktyczny kaliber ma 308Win? Już słowo faktyczny strasznie mnie śmieszy określa się go jako 7,62 i co z tym faktem zrobić jakaś chyba czarna magia.
222; 223; 243; 308; 30-06; 8x57JRS; 9,3x62; 375H&H; 12/70; 16; 20; 22 LR; 6,35; 7,65; 9 Para; 9 Makarov; 38 Special; 6BR; 30BR; 6,5x47; 284; 6mmAR; 6.5 SLR; 416Barrett;
Awatar użytkownika
syberius
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 486
Rejestracja: 17 września 2013, 22:55
Tematy: 12
Lokalizacja: Daleka Północ.
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czyszczenie lufy do LR - jak to robicie?

Post autor: syberius »

Mr.FFP pisze:Przecieraki też mam dobrze spasowane. Używam do kalibru 6,5 mm i na prawdę ciasno wchodzą. Jak bardziej je na końcówkę wkręcisz to trzeba użyć siły żeby przepchnąć. Myślę że można chemia nasączać takie przecieraki i tak samo spełnia swoją rolę. Mam na myśli takie które wyglądają jak filtry do papierosa
Jak sa dobrze spasowane to do czyszczenia sie nadadza.
Nie polecam ich natomiast do rozprowadzania srodka do odmiedzania.
Przyczyna tego jest taka, ze one tylko bardzo delikatnie zwilza powierzchnie lufy a maja ja solidnie zmoczyc.
A do tego nadaja sie dobrze szczotki nylonowe, ktore zanurzone w butelce gromadza duzo cieczy pomiedzy wlosami i oddaja prawie wszystko w lufie.
Zreszta zrob doswiadczenie i nanies odmiedzacz szczotka nylonowa i potem dla odmiany przecierakiem.

Jeszcze jedna mala uwaga.
Nie kazdy ma taki duzy problem z zamiedzeniem lufy jak ja.
Im wolniejsza, twardsza kulka i mniej "ciasna" lufa tym mniej miedzi zostaje w lufie.
Ja KG12 zostawiam na noc tylko w jednym z moich karabinow.
W pozostalych nie uzywam go wcale albo tylko od czasu do czasu i to na krotko.

Wszystko trzeba przetestowac u siebie aby dojsc do rozwiazan dopasowanych do wlasnych potrzeb i okolicznosci.
piotrjub
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 379
Rejestracja: 20 listopada 2011, 19:07
Tematy: 0
Lokalizacja: 3 Miasto
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czyszczenie lufy do LR - jak to robicie?

Post autor: piotrjub »

Dlatego pianka jest super, psikam w lufę, tam pianka się rozpręża do momentu aż wychodzi z lufy i tak zostawiam to na parę godzin lub dzień (kiedyś zostawiałem na 1-2h). Pianka nie jest agresywna dla lufy.
222; 223; 243; 308; 30-06; 8x57JRS; 9,3x62; 375H&H; 12/70; 16; 20; 22 LR; 6,35; 7,65; 9 Para; 9 Makarov; 38 Special; 6BR; 30BR; 6,5x47; 284; 6mmAR; 6.5 SLR; 416Barrett;
Awatar użytkownika
Marcin P.
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 256
Rejestracja: 01 lipca 2015, 14:02
Tematy: 19
Lokalizacja: Dzierzgoń
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czyszczenie lufy do LR - jak to robicie?

Post autor: Marcin P. »

Też używam pianki milfoam forrest i też zostawiam ją w lufie na 2-3 godziny. Jak zostawiałem ja na pół godziny, musiałem wpuszczać ją po 4-5 razy zanim miedź zniknęła. Teraz wystarczy na ogół 2 razy.
Fakt też że nowy karabin na dotarciu bardziej zbiera miedź. Po około 150 strzałach lufa po strzelaniu jest czystsza.
Spotkałem się z opinią człowieka, strzelającego F class, który twierdzi że lufę powinno się czyścić co kilkaset strzałów.
Twierdzi też że po każdym czyszczeniu musi wystrzelić z 70 razy zanim skupienie się unormuje.
„Najbardziej przerażające słowa w języku angielskim to: Jestem z rządu i jestem tutaj, aby pomóc”.
Ronald Reagan
piotrjub
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 379
Rejestracja: 20 listopada 2011, 19:07
Tematy: 0
Lokalizacja: 3 Miasto
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czyszczenie lufy do LR - jak to robicie?

Post autor: piotrjub »

Marcin to jakieś bzdury, choć może on tak ma. Dość regularnie strzelam fclass, uzyskuje dość dobre rezultaty, u mnie po czyszczeniu pierwszy strzał jest trochę inny od pozostałych. Czyścić staram się jak najczęściej. Gdyby można było przed zawodami oddać 1 do 2 strzałów próbne to na zawody przychodziłbym z bronią wyczyszczoną. Z uwagi że już pierwszy strzał się liczy po ostatnim treningu już nie czyszczę broni do zawodów. U mnie ten pierwszy strzał może być parę cm (2-3cm) na 300m inny od tych pozostałych ale jeśli coraz częściej decydują o zwycięstwie ilość centralnych 10, to robię jak napisałem prędzej. Dla mnie 150-200 strzałów to taka granica gdzie na pewno muszę wyczyścić lufę.
Ostatnio zmieniony 26 grudnia 2018, 16:32 przez piotrjub, łącznie zmieniany 1 raz.
222; 223; 243; 308; 30-06; 8x57JRS; 9,3x62; 375H&H; 12/70; 16; 20; 22 LR; 6,35; 7,65; 9 Para; 9 Makarov; 38 Special; 6BR; 30BR; 6,5x47; 284; 6mmAR; 6.5 SLR; 416Barrett;
Awatar użytkownika
Marcin P.
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 256
Rejestracja: 01 lipca 2015, 14:02
Tematy: 19
Lokalizacja: Dzierzgoń
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czyszczenie lufy do LR - jak to robicie?

Post autor: Marcin P. »

Ten człowiek twierdził że inni strzelający Fclass też tak robią. Słuchałem z niedowierzaniem. Na pewno znasz tego człowieka, ale na forum nie ma co o tym pisać.
U mnie musi być kilka strzałów, żeby pojawiło się skupienie, ale ja jestem początkujący i z precyzyjnego karabinu strzelam dopiero od jesieni, a więc w niskich temperaturach.
Najprawdopodobniej lufa musi się nagrzać żeby dobrze strzelać.
„Najbardziej przerażające słowa w języku angielskim to: Jestem z rządu i jestem tutaj, aby pomóc”.
Ronald Reagan
Awatar użytkownika
SpaceDog
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1421
Rejestracja: 25 września 2012, 17:17
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Czyszczenie lufy do LR - jak to robicie?

Post autor: SpaceDog »

Po konkretnym odmiedzaniu lufy też zaobserwowałem zjawisko rozjechania się skupienia - temat wielokrotnie opisywany w USA.
Dlatego ja robię to raz w roku co ok. 500-700 kulek i żeby uzyskać pierwotne skupienie, muszę strzelić 20-25 kulek.
Oczywiście czyszczę pianką po każdym strzelaniu.
Ostatnio zmieniony 26 grudnia 2018, 22:32 przez SpaceDog, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
aquater
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 309
Rejestracja: 05 października 2016, 01:03
Tematy: 31
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czyszczenie lufy do LR - jak to robicie?

Post autor: aquater »

Mr.FFP pisze:
SpaceDog pisze:Po konkretnym odmiedzaniu lufy też zaobserwowałem zjawisko rozjechania się skupienia - temat wielokrotnie opisywany w USA.
Dlatego ja robię to raz w roku co ok. 500-700 kulek i żeby uzyskać pierwotne skupienie, muszę strzelić 20-25 kulek.
Oczywiście czyszczę pianką po każdym strzelaniu.
Czyli solwent po każdym strzelaniu a czyszczenie z miedzi co 500 strzałów robisz? Dobrze zrozumiałem?
Solwent to właśnie preparat do rozpuszczania różnych osadów
Hubert
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1152
Rejestracja: 26 kwietnia 2005, 22:39
Tematy: 18
Lokalizacja: ZKS Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czyszczenie lufy do LR - jak to robicie?

Post autor: Hubert »

Ze strony producenta luf Krieger Barrels
https://kriegerbarrels.com/faq#breakin


"We recommend the use of good quality, name brand chemical cleaners on a proper fitting patch/jag combination for your particular bore size and good quality properly sized nylon or bronze brushes."....."There is no right answer to cleaning products and equipment, however under no circumstances should you use a stainless brush. If you choose to use brushes in your cleaning use only quality bronze phosphor brushes or nylon. Clean them after every use to extend their life. Copper solvents will dissolve a bronze brush rather quickly. "
"Absolutely. Damage is possible in many ways including but not limited to the following:
By not using a bore guide. Use a bore guide whenever possible to prevent damage to the throat of the rifling and nicks and scratches to the bore. Always clean from the breech end if possible.
Damage to the crown from the cleaning rod. This is the most frequent cleaning damage we see when a barrel is cleaned from the muzzle.
Never mix your solvents either in a bottle or in the barrel. You never know how the solvents are going to react with each other or to the steel. You can also damage a barrel from simply over cleaning (cleaning more often than needed) and by the over/improper use of abrasive cleaners."
"Uzbrojone społeczeństwo to uprzejme społeczeństwo"
Awatar użytkownika
SpaceDog
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1421
Rejestracja: 25 września 2012, 17:17
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Czyszczenie lufy do LR - jak to robicie?

Post autor: SpaceDog »

Po każdym strzelaniu używam pianki.
A co 500-700 kulek copper removera np. M-Pro7, K-12 itp. HK w MR308 zaleca odmiedzanie co ok. 700 strzałów (o ile pamiętam)
Na fejsie kiedyś wrzucałem fotki jak grupy się schodziły z każdą kolejną po odmiedzaniu z z 1,5MOA do 0,5MOA
Ostatnio zmieniony 27 grudnia 2018, 00:45 przez SpaceDog, łącznie zmieniany 1 raz.
Hubert
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1152
Rejestracja: 26 kwietnia 2005, 22:39
Tematy: 18
Lokalizacja: ZKS Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czyszczenie lufy do LR - jak to robicie?

Post autor: Hubert »

Z mojego doświadczenia, M Pro7 czy pianka nie dały takiego efektu jak np. PRO SHOT copper remover.
Pianką to byłem wręcz rozczarowany gdy po godzinie lub nawet dwóch od zapuszczenia tego środka czyściłem nierdzewne lufy moich Sigów. Efekt był średni.
Z kolei lufy Lothar Walther w karabinach Keppelera brudzą mi się niemiłosiernie. Za każdym razem po zastosowaniu Pro Shota leje mi się dosłownie atrament z lufy, znaczy się że środek nieźle działa.
Przede wszystkim to trzeba pozwolić działać chemii dobrze ją rozprowadzając w lufie a wszelkie filce, szczotki i szmatki mają zebrać to co rozpuści chemia. Uważać na stosowanie środków na bazie amoniaku. Od wszelkich past polerskich czy ścierających trzymam się z daleka.
"Uzbrojone społeczeństwo to uprzejme społeczeństwo"
Awatar użytkownika
Marcin P.
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 256
Rejestracja: 01 lipca 2015, 14:02
Tematy: 19
Lokalizacja: Dzierzgoń
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czyszczenie lufy do LR - jak to robicie?

Post autor: Marcin P. »

Przecież pianka Milfoam też usuwa miedź. tylko trzeba ją zostawić na dłużej, czasami kilka godzin i nawet wielokrotnie. Ja przynajmniej po takim czyszczeniu nie mam miedzi w lufie. Może inne preparaty robią to szybciej, ale mam do niej zaufanie bo nie żre lufy. Co do zjeżdzania się skupienia wraz ze strzelaniem po czyszczeniu:

Obrazek

Wcześniej strzelone około dziesięć naboi ze skupieniem bez rewelacji. Na tej "tarczy" trzy pierwsze trochę rozjechane ale kolejne pięć praktycznie jedna dziura. Lufa gruntownie odmiedziowana przed strzelaniem. Odległość 100m. Kaliber 6.5 creedmoor.
„Najbardziej przerażające słowa w języku angielskim to: Jestem z rządu i jestem tutaj, aby pomóc”.
Ronald Reagan
goostav
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 151
Rejestracja: 14 marca 2012, 14:13
Tematy: 14
Lokalizacja: Gdańsk, okolice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czyszczenie lufy do LR - jak to robicie?

Post autor: goostav »

Marcin P. pisze:Przecież pianka Milfoam też usuwa miedź. tylko trzeba ją zostawić na dłużej, czasami kilka godzin i nawet wielokrotnie. Ja przynajmniej po takim czyszczeniu nie mam miedzi w lufie. Może inne preparaty robią to szybciej, ale mam do niej zaufanie bo nie żre lufy. Co do zjeżdzania się skupienia wraz ze strzelaniem po czyszczeniu:

Obrazek

Wcześniej strzelone około dziesięć naboi ze skupieniem bez rewelacji. Na tej "tarczy" trzy pierwsze trochę rozjechane ale kolejne pięć praktycznie jedna dziura. Lufa gruntownie odmiedziowana przed strzelaniem. Odległość 100m. Kaliber 6.5 creedmoor.
Ty zmień broń, bo takie skupienie na 100m to dla mosina wz 44 z puszkowej amunicji i bez odmiedzionej lufy.
22lr, 9para, 7.62x25, 7.62x54, 8x57JS,30-06 Spr, 308Win, 7-08rem, 223rem, łuk, proca i wiatrówka.
Awatar użytkownika
SpaceDog
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1421
Rejestracja: 25 września 2012, 17:17
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Czyszczenie lufy do LR - jak to robicie?

Post autor: SpaceDog »

Dokładnie.
Z takim skupieniem śmiało sobie możesz darować zarówno odmiedzanie jak i...czyszczenie :wink:
,,Skoro nie widać różnicy..."

Obrazek

Cyfry na tej tarczy mają 1cm wysokości.
Ostatnio zmieniony 27 grudnia 2018, 13:57 przez SpaceDog, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Marcin P.
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 256
Rejestracja: 01 lipca 2015, 14:02
Tematy: 19
Lokalizacja: Dzierzgoń
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czyszczenie lufy do LR - jak to robicie?

Post autor: Marcin P. »

Ha ha ha. Bardzo śmieszne :033:
„Najbardziej przerażające słowa w języku angielskim to: Jestem z rządu i jestem tutaj, aby pomóc”.
Ronald Reagan
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Daleki dystans - Long Range”