Budżetowy varmint

Wszystko o strzelaniu na dalsze dystanse. Współczesna broń palna, czarnoprochowa i wiatrówki.

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

Evito
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 565
Rejestracja: 13 lipca 2017, 15:51
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Budżetowy varmint

Post autor: Evito »

Głowię się nad wyborem varminta w kalibrze .223 do strzelania na max 300m ze skokiem bruzd max 9" żeby ładnie latały cięższe pociski do ok 4k pln
Miał ktoś do czynienia ze stosunkowo nowym modelem savage 110 varmint ? Zdaje się że jest to następca modelu 12fcv. Na pewno ma lepszą osadę, lecz czy system daje radę ?
Mój faworyt na tą chwilę to howa 1500 short action - wiadomo w przyszłości trzeba byłoby dokupić lepszą osadę, ale jako baza (dobra lufa, bardzo lubię w nim spust) wydaje mi się że jest naprawdę solidna.
Wyczytałem jest produkowana także wersja mini action z krótszym zamkiem i także krótszym bo - 8" skokiem bruzd - ktoś miał to w rękach ? Można ją pomacać w jakimś sklepie ?
Na koniec mossberg mvp (patrol/varmint/flex) - o ile miałem do czynienia z savage 12 i z howa 1500 o tyle z mossbergiem absolutnie nie i nie mam żadnej opinii - jak wypada w porównaniu z wyżej wymienionymi ? Można gdzieś z niego postrzelać w okolicach siedlec/warszawy ?
Może jakieś inne propozycje ? (produkty południowego sąsiada mnie nie interesują)
Jestem pacyfistą... i tego się trzymajmy :502:
Awatar użytkownika
Młynek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3457
Rejestracja: 09 lutego 2006, 20:18
Tematy: 84
Lokalizacja: Łódź - Ruda
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Budżetowy varmint

Post autor: Młynek »

Jak nie chcesz CZ, to zostaje używana Tikka T3
Jak nowy, to w tej kasie loteria, możesz kupić udany egzemplarz, a możesz mieć pH i będzie przeciętnie strzelał.
Savage - to jednak kupa plastiku i karabin robiony przez księgowych., co nie znaczy że nie będzie strzelał.
Ps.
Kup ten który Ci się najbardziej podoba ;laughing:
COLT Łódź
22LR, 9X18, 9X19, 38/357 Magnum,22Hornet, 223Rem, 5.45X39, 308 Win, 12/76
Awatar użytkownika
lasooch
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 200
Rejestracja: 12 marca 2017, 14:37
Tematy: 0
Lokalizacja: Pruszków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Budżetowy varmint

Post autor: lasooch »

Mam MVP varmint w laminowanej osadzie. Lufa 24", skręt 1:9. W zadanym budżecie spokojnie znajdziesz nówkę w sklepie, a widywałem też wersje z jakąś tam lunetką w komplecie.
https://www.astroclassic.pl/sztucer-pow ... inat/1962/

Porównać do innych modeli się nie podejmę, za małe doświadczenie strzelca :wink:

Na tą chwilę jedyną wadą jaką zauważam, jest spasowanie magazynka w gnieździe. Otóż magazynek lata w nim dość swobodnie i może to powodować problemy z podaniem naboju do komory. Jeśli przednia część jest wciśnięta głęboko w gniazdo (np. dociśniesz sobie lewą ręką podczas podawania naboju), to nie ma szans na zacięcie. Jeśli natomiast przód magazynka jest płytko w gnieździe, to czubek pocisku może nie dosięgnąć do wślizgu. Problem znany i szeroko opisywany na różnych forach czy youtubach: https://www.youtube.com/watch?v=mnvVT5-TO-s i na szczęście da się to poprawić w domowych warunkach. Oprócz sposobu pokazanego na filmie, można też popracować nad gniazdem :wink:
Ergonomia to już oczywiście kwestia indywidualna... U mnie przy lunecie 42mm zamontowanej tak nisko, jak się da, przydałoby się podwyższenie baki może z 5mm, ale ja lubię mieć policzek naprawdę mocno dociśnięty.
Z plusów - zasilany jest magazynkami od AR15, więc jeśli masz w szafie coś w tym systemie, to masz uniweralne magazynki ;) Spust przyjemny, regulowana siła nacisku. Lufa jest gruba i ciężka, co oznacza, że trudno ją zgrzać, a zdarzały mi się i takie zawody, gdzie w upale 35st w cieniu szło 60 strzałów jeden po drugim. Z tanią lunetą i amunicją GGG 55gr pozwalał stawać na podium w zawodach na dystansie 200m, na 100m wycina koniczynki.

Swojego MVP kupiłem głównie dlatego, że trafił mi się 4 letni egzemplarz w fabrycznym stanie i nieprzyzwoicie korzystnej cenie. Generalnie cel był prosty - mieć na czym się uczyć i do tego oraz amatorskich zawodów MVP nadaje się na pewno. Niestety tuż po zakupie zamknięto mi strzelnicę 300m, którą miałem pod nosem i nie bardzo jest gdzie trenować, a wyjazd na najbliższy obiekt dłuższy niż 100m to już wyprawa. Stąd też trochę minie, zanim będę mógł rzetelnie napisać więcej o jego możliwościach z dobraną amunicją.
Evito
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 565
Rejestracja: 13 lipca 2017, 15:51
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Budżetowy varmint

Post autor: Evito »

Dzięki za ciekawe spostrzeżenia - tikka jest świetnym sprzętem i może faktycznie warto będzie pogrzebać po używkach w szczególności że nigdzie mi się nie śpieszy więc czas na łowienie okazji jest :033:
O mossbergu trochę poczytałem i koniecznie muszę postrzelać - nawet jeśli sie na niego nie zdecyduję to z samej ciekawości :)
Vortex leży na dnie szafy i czeka na karabin który będzie go dzierżył więc zestawu z lunetą nie trzeba
Jestem pacyfistą... i tego się trzymajmy :502:
wsteczniak
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 345
Rejestracja: 08 sierpnia 2007, 20:16
Tematy: 22
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Budżetowy varmint

Post autor: wsteczniak »

Ja bym kupił używkę cz527 varmint, zostałoby na sprzęt do elaboracji. Kluczem do sukcesu jest elaboracja.
Za górami, za lasami żyją baby z kuta.ami :)
Evito
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 565
Rejestracja: 13 lipca 2017, 15:51
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Budżetowy varmint

Post autor: Evito »

Elaboruję i mam większość potrzebnego sprzętu - brakuje tylko matryc :)
Jestem pacyfistą... i tego się trzymajmy :502:
Awatar użytkownika
larky
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 205
Rejestracja: 28 listopada 2016, 23:16
Tematy: 13
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Budżetowy varmint

Post autor: larky »

Przemyśl może jednak tę opcję z czeskimi wyrobami :) Mam CZ527 Varmint i akurat w tym przypadku odradzam, lubi tylko lekkie kulki 52gr HPBT, nie udało mi się uzyskać podobnego skupienia na czymś cięższym typu 69gr. Zainteresuj się może jednak wersją MTR, rozmawiałem z posiadaczem takowej i widziałem jego wyniki na 300m z fabrycznej ammo 69gr. Było naprawdę bardzo dobrze.
Nadwiślańskie Towarzystwo Strzeleckie
wsteczniak
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 345
Rejestracja: 08 sierpnia 2007, 20:16
Tematy: 22
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Budżetowy varmint

Post autor: wsteczniak »

Najlepiej się szarpnąć i kupić coś z gwintem 1:7" wtedy można się na prawdę pobawić z najcięższymi kulkami. Gwint ze skokiem 1:9", 1/8" to jeszcze nie jest to. Pazurki pokazuje dopiero 1/7".
Za górami, za lasami żyją baby z kuta.ami :)
Awatar użytkownika
Shooter7
Zbanowany
Zbanowany
Reactions:
Posty: 1847
Rejestracja: 20 września 2015, 09:48
Tematy: 0
Grupa: Zbanowany

Re: Budżetowy varmint

Post autor: Shooter7 »

1. Skok najlepiej 1:7

Osobiscie poszedl bym w Savage 12 FCV

Aaaaaa, i nie oszczedzaj na matrycy osadzajacej !

:wink:
pjank
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 36
Rejestracja: 23 stycznia 2017, 17:42
Tematy: 4
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Budżetowy varmint

Post autor: pjank »

Mam Savage 12FCV i mogę polecić.
Przez cztery lata wystrzeliłem z niego około 3000 kulek. Działa cały czas bez awarii.
Lufa ma gwint 9 cali, długość 26 cali. Strzela dobrze zarówno lekkimi, jak i ciężkimi kulkami.

Skupienie dla serii 4-5 strzałowej na 100 metrów udało mi się zrobić poniżej MOA na takiej amunicji:
- Sierra MK BTHP 52gr, własna elaboracja na VV N133
- Hornady Steel Match 55gr
- Hornady BTHP Match 68gr
- RWS Target Elite Plus 69 gr
- Hornady ELD Match 73gr (druga wersja Hornady ELD 73gr - Superformance na 100 metrów robi z kolei durszlak, ale prędkość wylotowa jest 910 m/s i da się nią strzelać nawet na 800 metrów)
- Hornady Superformance 75gr (te latają trochę gorzej, ale mieszczą się blisko MOA i nie było żadnych skośniaków)

Na 300 metrów skupienie dla 5 strzałów z amunicji fabrycznej od 55gr do 73gr jest poniżej 70 mm.
Raz miałem serię RWS 69gr, w której trzy strzały były około 1,5 cm od siebie, czwarty odskoczył na 6,5 cm.

Na 600 metrów 7 strzałów Hornady ELD 73gr zmieściło się w kole o promieniu 28 cm.

Na 800 metrów 5 strzałów Hornady ELD Superformance 73gr zmieściło się w kole około 50 cm, z czego cztery miały rozrzut w poziomie około 15 cm i w pionie około 25 cm.

Dodam, że lunetę mam tylko 3-9x i trenuję głównie strzelanie z pistoletu, więc bez kokieterii :) karabiniarz ze mnie średni. Dlatego myślę, że możliwości karabinu są lepsze niż moje wyniki.
Jeśli chodzi o osadę, to jest to Accustock, który ma aluminiowe szyny, dzięki czemu jest sztywna i lufa jest naprawdę pływająca. Wydaje mi się, że późniejsze wersje 12FCV (chyba od 2016 lub 2017 roku) nie miały już osady Accustock. Jeśli chodzi o kształt osady, to do strzelań precyzyjnych jest słaby. Ja poradziłem sobie metodą modelarsko-chałupniczą i dokleiłem podwyższenie baki oraz chwyt pistoletowy. Da się zrobić i wtedy osada robi się wygodna. Inaczej zostaje jej wymiana na coś lepszego.
A propos loterii przy zakupie tańszych karabinów takich jak ten, to mój egzemplarz ma jedną przedziwną cechę:
Ogromna zmiana w poziomie punktu trafienia w zależności od masy pocisku. Jest to zjawisko absolutnie powtarzalne i występujące od nowości, od pierwszych strzałów. W tej chwili mam ustawione zero w lunecie dla Hornady 73gr. Kiedy strzelam Sierra 52gr muszę przeklikać 2 MOA w górę (to jest zupełnie normalne) i 14.5 MOA w prawo (nie 14.5 klików, a 14.5 MOA). Potem, jeśli chcę strzelać 73gr wracam o 14.5 MOA w lewo i wszystko leci gdzie trzeba.

Na koniec, bo się strasznie rozpisałem :wink: , ponieważ strzelam głównie z pistoletu i brakuje mi czasu na elaborację, to gdybyś chciał to mam do sprzedania matrycę bushingową do szyjki Hornady plus cztery bushingi (jeden Hornady, trzy Redding) i matrycę osadzającą Competition Redding plus trochę drobiazgów do elaboracji 223.
Hubert
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1152
Rejestracja: 26 kwietnia 2005, 22:39
Tematy: 18
Lokalizacja: ZKS Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Budżetowy varmint

Post autor: Hubert »

@pjank
Trenuj więcej karabin to uzyskasz lepsze wyniki. Bez treningów zawsze trafia się jakiś farfocel.
Ten przesunięty punkt trafienia w bok przy zmianie amunicji jest do tej pory dla mnie zagadką. 14,5MOA to jest ponad pół metra. Można niechcący trafić w tarczę sąsiada.

CZ czy SAVAGE to dobry wybór. Spróbuj jednak dobrać model ze skokiem gwintu 1:8 lub 1:7.
Ostatnio zmieniony 02 listopada 2018, 00:40 przez Hubert, łącznie zmieniany 1 raz.
"Uzbrojone społeczeństwo to uprzejme społeczeństwo"
Evito
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 565
Rejestracja: 13 lipca 2017, 15:51
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Budżetowy varmint

Post autor: Evito »

Shooter7 pisze: Aaaaaa, i nie oszczedzaj na matrycy osadzajacej !
Planowałem zakup zestawu Lyman MSR na brownellsie - nada się ?
Jestem pacyfistą... i tego się trzymajmy :502:
pjank
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 36
Rejestracja: 23 stycznia 2017, 17:42
Tematy: 4
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Budżetowy varmint

Post autor: pjank »

Ten zestaw Lyman'a jest raczej do amo do karabinów typu AR, czy innych samopowtarzalnych.
Nie wiem co elaborujesz i jakie masz doświadczenie, więc przepraszam, jeśli to co piszę poniżej jest dla Ciebie oczywiste.
Do repetiera i precyzji nie potrzebujesz matrycy do robienia zacisku, która jest w tym zestawie.
Możesz też nie potrzebować matrycy do formatowania łuski po całości, która też jest w tym zestawie.
Sprawdzian długości całkowitej naboju też może Ci się nie przydać, bo jak zmierzysz komorę w Swoim karabinie, to bardzo prawdopodobne, że będziesz robił naboje dłuższe niż standardowe.
Potrzebujesz za to matrycy do formatowania szyjki łuski z wymiennymi tulejkami (bushingami), której w tym zestawie chyba nie ma.
Matryca osadzająca pocisk powinna zapewniać bardzo dobre prowadzenie łuski i pocisku, żeby dać jak najlepszą osiowość. Ta z zestawu MSR wygląda raczej na tanią matrycę osadzającą, która niekoniecznie osadzi pocisk z dużą dokładnością.
Do tego super rzecz w matrycy osadzającej, której w MSR też brakuje, to śruba mikrometryczna z podziałką.
Jeśli masz taką matrycę, to do szczęścia brakuje Ci tylko sprawdzianu do pomiaru długości naboju do tzw. ogive, który robi Hornady i suwmiarki. Dokładna regulacja głębokości osadzenia pocisku jest z taką matrycą i tym przyrządem pomiarowym czystą przyjemnością :)
Wiem, że Redding nie jest tani, ale polecałbym ich matryce Competition. Będzie Pan zadowolony :wink:
Evito
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 565
Rejestracja: 13 lipca 2017, 15:51
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Budżetowy varmint

Post autor: Evito »

pjank pisze:Wiem, że Redding nie jest tani, ale polecałbym ich matryce Competition. Będzie Pan zadowolony :wink:
Na tą chwilę robię tylko amunicję do dynamiki - do tego takich wynalazków nie potrzebuję.
Bez compactora robienie amunicji karabinowej jakoś nie idzie ;)
W takim razie rozejrzę sie za takimi matrycami ;)
Ostatnio zmieniony 02 listopada 2018, 21:04 przez Evito, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem pacyfistą... i tego się trzymajmy :502:
Awatar użytkownika
Shooter7
Zbanowany
Zbanowany
Reactions:
Posty: 1847
Rejestracja: 20 września 2015, 09:48
Tematy: 0
Grupa: Zbanowany

Re: Budżetowy varmint

Post autor: Shooter7 »

Evito pisze:
Shooter7 pisze: Aaaaaa, i nie oszczedzaj na matrycy osadzajacej !
Planowałem zakup zestawu Lyman MSR na brownellsie - nada się ?
!. Redding ze sruba mikrometryczna

2. RCBS rowniez ze sroba mikrometryczna

wszystko inne to polsrodki.

W/g mnie matryca FL zawsze sie przyda, zwlaszcza gdy masz luski z odzysku. Do Formatwania szyjki wziobym jakas z bushing'iem

:wink:
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Daleki dystans - Long Range”