Długość lufy a celność

Wszystko o strzelaniu na dalsze dystanse. Współczesna broń palna, czarnoprochowa i wiatrówki.

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
Shooter7
Zbanowany
Zbanowany
Reactions:
Posty: 1847
Rejestracja: 20 września 2015, 09:48
Tematy: 0
Grupa: Zbanowany

Re: Długość lufy a celność

Post autor: Shooter7 »

Kolego Kapera

Wszystko fajnie i pieknie ale, Te prace do ktorych linki wstawiles to zuuuuuuuuuuuuuuoelnie inna bajka a co wazniejsze inny rodzaj lufy.

W jednej pracy wszystko tyczy sie lufy o " konturze " konicznym -> zwezajacym sie ku koncowi.

W zaleznosci od rodzaju przeznaczenia broni " rusznikarz " moze dobierac dlugosc do kalibru. Tyle, ze tak jak we wszystkim z czym mamy do czynienia w zyciu. sa rozne szkoly i rozne teorie.

Np. Fortmeier w swoim 2002 w kalibrze .17 HMR zrobi Ci lufe o dlufosci 800 mm mimo, ze Ruger robi 500 mm cos tam.

Juz b. dawno temu stwierdzono, ze np. przy grubosci lufy 30,5 mm na wylocie, te drgania " nie wystepuja " ( a jezeli wystepuja ), a jezeli wystepuja to nie Maja one juz na precyzje " zadnego " wplywu bo lufa jest tak sztywna, ze drgania nie wystepuja - lub sa tak minimalne, ze nie gra to roli. Precyzja to takie dziwne zjawisko dla oblakanych ( jak m/i ja ) i generalnie najwieksza trudnoscia czy problemem jest waga i osiowosc pocisku, wszystko inne jest dosc proste ale przesortowanie pociskow jest w/g mnie najbardziej upierdliwe.

Generalnie nawet w standardowej " plugawei " lufie varmint w .308 przy 22 mm na wylocie lufa daje naprawde rewelacyjna stabilnosc. A co do wyeliminowaniu drgan, to w pewnych kalibrach i pewnej dlugosci podczas toczenia zostawia sie w wyliczonej odelglosci ( free bore ) lub wylotu " zgrubienie " eliminujace drgania i to tez w " wiekszych kalibrach ".



Pozdrawiam i rowniez zycze Spokojnych i Wesolych Swiat

:wink:
musaszi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 100
Rejestracja: 01 kwietnia 2013, 12:51
Tematy: 0
Lokalizacja: Tarnow
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Długość lufy a celność

Post autor: musaszi »

Widzę tu nowe teorie.Praw fizyki i mechaniki nie do się ominąć ,ale należy je wykorzystać dla swoich celów.Zjawiska te należy poznać i sprawić by były przewidywalne oraz stałe.Nie da się wyeliminować drgania lufy.W uproszczeniu pocisk opuszczając lufę koniec lufy musi być w pozycji 0.Można to osiągnąć przez dobór naboju lub skracając lufę.Niektórzy sami robią amunicję by to osiągnąć.Należy tu wspomnieć o momencie skręcającym lufę podczas strzału.Różny kształt luf zewnątrz ma na celu uzyskanie lufy przewidywalnej.Dla zwykłego żołnierza nie ma to specjalnego znaczenia on ma strzelać w kierunku celu a nie do niego[żołnierz strzela Pan Bóg kule nosi],ale dla strzelca wyborowego czy snajpera już tak. Zdrowych i spokojnych świąt.
JAC72
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 759
Rejestracja: 11 września 2009, 20:36
Tematy: 5
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Długość lufy a celność

Post autor: JAC72 »

Jeżeli Kolega pisząc "w pozycji 0" ma na myśli położenie takie, jak przed strzałem, to się nie zgadzam. Lufa drga i tego nie zmienimy. Jej koniec podczas strzału ulegać będzie odchyleniu od położenia spoczynkowego mając pewną prędkość poprzeczną do osi lufy, związaną z tym odchyleniem. Próby spowodowania, aby wylot pocisku z lufy następował w ww. "pozycji 0" porównałbym z próbą wysiadania z samochodu w biegu, z zamiarem wskoczenia w otwarte drzwi budynku. Rzecz w tym, aby pocisk opuszczał lufę gdy prędkość poprzeczna jej końca wynosi "zero", tzn. gdy na ten przysłowiowy ułamek sekundy, lufa wyhamowała tuż przed rozpoczęciem wychylenia w stronę przeciwną.
Bardzo czytelnie i obrazowo opisał to prof. dr hab. inż. Jerzy A. Ejsmont w książce "Celność broni strzeleckiej".
JAC72
Awatar użytkownika
bodzyn
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 16
Rejestracja: 06 marca 2015, 11:49
Tematy: 1
Lokalizacja: Mazowsze
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Długość lufy a celność

Post autor: bodzyn »

Rusznikarz stroi lufę ??? Co to za brednie ? Rusznikarz robiąc customa robi lufę na konkretny zamówiony wymiar, czasami jeśli ma odpowiednie doświadczenie może podpowiedzieć wymiary komory ale i tak zawsze decyduje strzelec.
To strzelec dobierając odpowiedni nabój (nie znam osoby, która mając customa nie elaboruje) zgrywa wszystko w całość.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Daleki dystans - Long Range”