Tikka T3X TAC A1 Precision Bolt-Action Rifle

[goostav]

Otóż chwalenie się skupieniem dla 3 strzałów jest bardzo dużym nadużyciem, powinien to Kolega wiedzieć. Tym bardziej, że stawia się za przykład zawodnika bardzo fair play, bo przecież obliczających skupienie na swoja 'niekorzyść'. Skupienie 3 strzałów łatwiej zrobić niż dla 5 czy 10. I Kolega też musi to wiedzieć. Dlatego napisałem żeby nad nim popracować bo jednak 3 strzały d... nie urywają. Na zawodach nie strzela się dystansu 3 strzałami.

Kolego nie zrozumiałeś, wrzuciłem te konkretne tarczki, ponieważ na nich było wyraźnie widać różnicę pomiędzy średnicą pocisku a średnicą przestrzeliny. A co do chwalenia, to pomyliłem się ... Long Range Euro Cup wygrałem nie dwa razy, a trzy.

Mylisz się . Sprawdziłem, w 2016 roku wygrałeś tylko jedną konkurencję i to strzelaną na 2 dystansach, w 2017 też wygrałeś w jednej konkurencji plus dystans dodatkowy. Nigdzie nie miałeś najwyższej ilości punktów w danych zawodach, więc nie wygrałeś LREC a konkurencję. To różnica. Ale oczywiście jest to jak najbardziej godne gratulacji i po prostu fajny wynik. Pozdrawiam

[andiHK]

Mylisz się . Sprawdziłem, w 2016 roku wygrałeś tylko jedną konkurencję i to strzelaną na 2 dystansach, w 2017 też wygrałeś w jednej konkurencji plus dystans dodatkowy. Nigdzie nie miałeś najwyższej ilości punktów w danych zawodach, więc nie wygrałeś LREC a konkurencję. To różnica. Ale oczywiście jest to jak najbardziej godne gratulacji i po prostu fajny wynik. Pozdrawiam

Kolego Józefie, nie mylę się. Wygrałem raz klasę semi auto, rok później wygrałem trójbój w klasie Sniper Open oraz 1000+ klasie Sniper Open. To są trzy konkurencje, trzy oddzielne starty i trzy oddzielne nagrody. Ja też spojrzałem na wyniki i ten fajny wynik w klasie FTR (ze strzałami próbnymi) kolegi jest bardzo samotny. Nie wiem czemu kolega nie powtórzył go następnego dnia w konkurencji 1000+ FTR, bo z tego co kolega napisał, to przecież takie łatwe.

[goostav]

Mylisz się . Sprawdziłem, w 2016 roku wygrałeś tylko jedną konkurencję i to strzelaną na 2 dystansach, w 2017 też wygrałeś w jednej konkurencji plus dystans dodatkowy. Nigdzie nie miałeś najwyższej ilości punktów w danych zawodach, więc nie wygrałeś LREC a konkurencję. To różnica. Ale oczywiście jest to jak najbardziej godne gratulacji i po prostu fajny wynik. Pozdrawiam

Kolego Józefie, nie mylę się. Wygrałem raz klasę semi auto, rok później wygrałem trójbój w klasie Sniper Open oraz 1000+ klasie Sniper Open. To są trzy konkurencje, trzy oddzielne starty i trzy oddzielne nagrody. Ja też spojrzałem na wyniki i ten fajny wynik w klasie FTR (ze strzałami próbnymi) kolegi jest bardzo samotny. Nie wiem czemu kolega nie powtórzył go następnego dnia w konkurencji 1000+ FTR, bo z tego co kolega napisał, to przecież takie łatwe.

Panie Kolego, znowu sprawdziłem, w 2017 roku miał Kolega w w klasie Sniper Open 280 4x, w klasie Sniper wynik było również 280 ale 8x (Rem700 308win vs Dolphin 338LM !! ), w Open było 285 4x w FTR 290 9x a w Magnum 288 6x. We wcześniejszych postach Kolega raczył entuzjastycznie oceniać swoją wygraną konkurencję jako wygraną LREC. Jeśli by tak miało być, to co z tymi którzy mieli większą ilość punktów? Wygrał Kolega z nimi też? A na przykład 2 miejsce w FTR, 282 6x. Konkurencji FTR zawodnik nie wygrał, ale był za to lepszy od Kolegi i to znowu jedynie 308win. W strzelaniu liczą się punkty, nieprawdaż? Kto więc z was dwóch 'bardziej' wygrał LREC? Ładnie się mówi, poprawia samopoczucie, ale Kolega niestety wygrał swoją klasę ale z najsłabszym wynikiem. I teraz do sedna, skoro Kolega mieni się zawodnikiem multi fair play i dodaje sobie dziesiąte części milimetra do skupienia, to nie wypada przypisywać sobie wygrania LREC. Dopiero w ostatnim poście Kolega to prostuje. Wygranie konkurencji to nie wygranie zawodów.

Korekta, sprawdziłem dokładniej, Kolega wygrał jedynie 'generalkę' w klasie Sniper Open, ale nie wygrał żadnego, podkreślam ŻADNEGO dystansu!! WOW, ale wygrał LREC!

Ps. Jeśli się jest zawodnikiem fair play to z założenia należy stosować się do zapisów regulaminu. Stanowisko strzeleckie zajmuje się dopiero gdy padnie taka komenda od sędziego. Poganianie zawodnika strzelającego wcześniej o opuszczenie stanowiska ale jeszcze przed komendą o jego zajęcie jest fair play czy już nie jest Panie Kolego andiHK? Pozdrawiam.

[andiHK]

Panie Kolego, znowu sprawdziłem, w 2017 roku miał Kolega w w klasie Sniper Open 280 4x, w klasie Sniper wynik było również 280 ale 8x (Rem700 308win vs Dolphin 338LM !! ), w Open było 285 4x w FTR 290 9x a w Magnum 288 6x. We wcześniejszych postach Kolega raczył entuzjastycznie oceniać swoją wygraną konkurencję jako wygraną LREC. Jeśli by tak miało być, to co z tymi którzy mieli większą ilość punktów? Wygrał Kolega z nimi też? A na przykład 2 miejsce w FTR, 282 6x. Konkurencji FTR zawodnik nie wygrał, ale był za to lepszy od Kolegi i to znowu jedynie 308win. W strzelaniu liczą się punkty, nieprawdaż? Kto więc z was dwóch 'bardziej' wygrał LREC? Ładnie się mówi, poprawia samopoczucie, ale Kolega niestety wygrał swoją klasę ale z najsłabszym wynikiem. I teraz do sedna, skoro Kolega mieni się zawodnikiem multi fair play i dodaje sobie dziesiąte części milimetra do skupienia, to nie wypada przypisywać sobie wygrania LREC. Dopiero w ostatnim poście Kolega to prostuje. Wygranie konkurencji to nie wygranie zawodów.

Ps. Jeśli się jest zawodnikiem fair play to z założenia należy stosować się do zapisów regulaminu. Stanowisko strzeleckie zajmuje się dopiero gdy padnie taka komenda od sędziego. Poganianie zawodnika strzelającego wcześniej o opuszczenie stanowiska ale jeszcze przed komendą o jego zajęcie jest fair play czy już nie jest Panie Kolego andiHK? Pozdrawiam.

Kolego Józefie, doprowadziłeś dyskusję do kompletnego absurdu. Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak wygranie ogólne LREC, czy Longshot, ponieważ wygrywa się konkretne konkurencje w której się startuje.

Idąc Twoim "dziwnym" tokiem myślenia, to także nie wygrałem Longshota, bo wygrałem przecież tylko dwie konkurencje indywidualne (semi trójbój i 1000+) oraz jedną klasyfikację drużynową.

Mój wynik w semi auto dałby mi pierwsze miejsce w klasie standard, ale już tylko 4-5 miejsce w openie. Przyznam, że jakoś mnie to nie martwi.

A poważnie, to są konkurencje, gdzie mamy strzały próbne, jak np. Twój FTR, i tam ważny jest sprzęt, bo możemy skorygować się po strzałach próbnych. Są też konkurencje, gdzie ważniejsze jest doświadczenie, bo nie ma się strzałów próbnych i trzeba polegać na czytaniu wiatru oraz znajomości balistyki swojego karabinu, a także odrobinie szczęścia jak te w których startowałem czyli semi auto, czy sniper open.

Tak czy siak, wygranie jednej konkurencji to wygranie zawodów.

Może skończmy już tę śmieszną dyskusję, bo po pierwsze mocno odbiegliśmy od tematu tego wątku, a po drugie jeszcze trochę i zacznę żałować, że cokolwiek wygrałem.

[goostav]

Tak czy siak, wygranie jednej konkurencji to wygranie zawodów.

Może skończmy już tę śmieszną dyskusję, bo po pierwsze mocno odbiegliśmy od tematu tego wątku, a po drugie jeszcze trochę i zacznę żałować, że cokolwiek wygrałem.

Dokładnie, śmieszną i bezsensowną, gratuluję samozadowolenia z wygrania konkurencji, Kolega wygrał jedynie 'generalkę' w klasie Sniper Open, ale nie wygrał żadnego, podkreślam ŻADNEGO dystansu!! WOW, ale wygrał zawody!

[andiHK]

Dokładnie, śmieszną i bezsensowną, gratuluję samozadowolenia z wygrania konkurencji, Kolega wygrał jedynie 'generalkę' w klasie Sniper Open, ale nie wygrał żadnego, podkreślam ŻADNEGO dystansu!! WOW, ale wygrał zawody!

Widzę, że mocno koledze nacisnąłem na odcisk i podniosłem ciśnienie.

Po pierwsze kolega kłamie, bo w wygrałem wtedy w LREC dystans 1000+ w Sniper Open plus generalkę w trójboju sniper open, czyli dwie konkurencje. No i semi auto rok wcześniej, czyli trzy.

Po drugie zawodów ogólnopolskich wygrałem sporo więcej, bo także F-Classę kilka razu w Skarżysku. Wygranych pojedynczych dystansów w zawodach ogólnopolskich, to już nawet nie liczę, mam tego całą ścianę. No, ale co tam to wszystko, najważniejsze jest wygranie jednej konkurencji FTR (ze strzałami próbnymi) na LREC.

Ps.
Pochwalę się na koniec lunetą Kahles 525i, którą wygrałem na ostatniej Ofensywie Zimowej za konkurencję zimny strzał na 800 m.

[brodaty]

Ja najmocniej przepraszam, ale czy Panowie te "pyskówki " nie mogli by przenieść sobie do innego wątku?(albo na PW)
Pozdrawiam

[Karkolomny]

Może podepnę się w tym wątku... Dziś właśnie nabyłem Jakie ammo kupić, zanim ogarnę elaborację? Oczywiście chodzi o .308

[GreenHeart]

GGG 175 z pociskiem sierra. Wyglada na to ze a1 lubia sie z ta amunicja.

[Karkolomny]

GGG 175 z pociskiem sierra. Wyglada na to ze a1 lubia sie z ta amunicja.

Potwierdzam, przetestowane. Ammo za***iste. Na chrono tylko 1m/s różnicy ! Może akurat w tej partii ale na wszelki wypadek zrobiłem zapas

[SpaceDog]

Czy ma ktoś może wyniki z chrono, prędkości jakiejś fabrycznej amunicji z TAC A1 24" w kal.6.5CM?

[adnikauto]

@SpaceDog



Notes: Accuracy is the average of five, five-shot groups at 100 yards. Velocity is the average of 10 shots across a LabRadar chronograph placed adjacent to the muzzle.
https://www.gunsandammo.com/editorial/r ... -a1/329683

[SpaceDog]

Dziękuję!
Hmm mierzyłem Labradarem Hornady ELD match 140gr i z 20" lufy latały ok 766m/s czyli duuużo wolniej niż w tabeli z 24" lufy.

[adnikauto]

Hornady 6.5 Creedmoor Match ELD 140gr lufa 20'' 766 m/s = 2513.12 fps
Mozna dodac do w/w tabelki
/ladniej wyglada w fps/

[GreenHeart]

Rozważam sprzedaż kompletnej osady od Tikka TAC A1 308 win (czyli pasuje też do 6.5 CM).
Z tego co się orientowałem osada pasuje idealnie do systemu Tikka T3X CTR w 308 lub 6.5 CM.
Pytanie do szanownego grona: Za ile mogę maksymalnie wycenić tą osadę przy uwzględnieniu cen osad które pasowałyby do ww systemu. Czyli mamy MDT, ewentualnie KRG, cadexa nie biore pod uwage bo jak ktos Cadexa to kupuje Cadexa