6.5x55 SE vs 260 Remington

[zethaer]

6.5x55 SE vs .260 Remington
Spotkalem sie z licznymi opiniami, ze podstawowa wada .260 REM jest to, ze nie miesci sie tak duzy pocisk jak w 6.5x55. Czyli na przyklad dla 6.5x55 mozemy uzyc 140 gr pocisk uzyskujac 840 m/s ale dla .260 REM ze wzgledu na brak miejsca na pednik ten sam pocisk osiagnie 820 m/s. Teraz pytanie - jakie ma to znaczenie dla wielkosci grup na papierze na 300-600-800 metrow?
Jak w takim razie moze wypasc porownanie (o ile ono ma sens) celnosci na te dystanse miedzy Tikka T3 6.5x55 vs Sako TRG 22 .260 REM?

Tutaj http://www.realguns.com/articles/527.htm na przyklad jest porownanie miedzy tymi kalibrami - .260 Rem uzyskal najmniejsza grupe o ponad 0.5 cm lepsza, ale to dwie rozne bronie (CZ 550 vs Remington Model Seven). No i na koniec stwierdzono, ze 6.5x55 jest lepsze bo osiaga wieksze predkosci. Test byl robiony pod katem myslistwa. Zastanawiam sie jak sie to przeklada na wielkosci grup na papierze?

[tribal]

Skupienie jest wynikiem pracy jaka wykonał strzelec-elaborant podczas doboru komponentów, naważki, precyzji i powtarzalności wykonania i ostatecznie jego umiejętności strzeleckich. Wyczuć który jest lepszy szwed, 260 rem a 6,5x47 to naprawdę wyższa szkoła jazdy , a może tylko fanaberia.

[Maz]

Za dużo tej teorii... Oba kalibry są prawie identyczne - mają porównywalne osiągi i zasięg. Z jednym zastrzeżeniem - musisz elaborować amunicję. Żaden z wymienionych karabinów nie ma przewagi nad drugim w strzelaniu sportowym.

[zethaer]

No dobrze, ale nawet teoretycznie - jak bardzo prawdopodobne jest stosowanie do strzelan tarczowych (300-600-800m) w kalibrze 6.5mm ciezkich kul o wadze powyzej 140 gr (9.1 g) ?

[Maz]

Wysoce prawdopodobne
Powyżej 140gr jest SMK 142 z tego co się orientuję i Koledzy z niego strzelają.

[zethaer]

No to mozna powiedziec jest na granicy, wiec jeszcze nie ogranicza przestrzeni w lusce .260 Rem. Pytanie jak ze znacznie wiekszymi pociskami?

[Maz]

No to może inaczej to ujmę. Ograniczeniem może być odległość od gwintu. Nikt Ci nie odpowie, jak głęboko trzeba będzie wepchnąć pocisk do łuski, tak aby ten oparł się na gwincie. To zależy od lufy karabinu i pocisku, który zastosujesz. Moje 260Rem napędziłem do 890m/s, ale zrezygnowałem z tej naważki, bo rozbijała mi łuski (była bardzo celna). Do sportu nie ma pocisków powyżej 142 gr, więc odpowiedziałem Ci nieco żartobliwie. Masz do wyboru Lapua, Hornady, Sierrę i Bergery. Wszystkie w okolicach 140 gr. Jeśli zastanawiasz się nad wyborem Sako - Tikka, bierz Sako. Sako ma lepszą osade IMHO. Warunek - od razu kup sprzęt do elaboracji, bo amunicji 260Rem w Polsce nie kupisz.

PS. Jak kupisz 260 Rem, to chyba będziesz trzeci w Polsce - witam w klubie

[zethaer]

Dziekuje - wlasnie o taka odpowiedz mi chodzilo. To rozwialo moje watpliwosci. Wszystko wskazuje na to, ze kupie SAKO TRG 22 .260 Rem

[Maz]

Pochwal się, jak już go kupisz. Sam byłem bliski tego zakupu, ale dwa karabiny w tym samym kalibrze to chyba przesada

[zethaer]

Wliczasz do tego nagrode z Longshoot 2012 SAVAGE ARMS 12LRP w kalibrze 260 Remington?
Oczywiscie, ze bede elaborowac, ale rozwazam takze sprowadzanie amunicji gdzies z EU. Czy jest to praktyczne/mozliwe?

[Maz]

Raczej tak, chyba właśnie ten karabin wylądował u jednego Kolegi, który go potem odsprzedał drugiemu.

Nigdy nie użyłem w swoim amunicji fabrycznej, więc nie wiem.

[mkl1]

Zawsze elaborujesz? do każdej Broni i broni tak z ciekawości

[Maz]

Tak, do każdej. Broni
Wychodzi taniej i jest prawie jak na rybach - święty spokój wokół, no może wzmacniacza brak

[mkl1]

Szkoda, że Warszawa...
Zacząłem elaborować, a czasami mam pytania, na które nawt na Elaboracji nie otrzymuje odpowiedzi... (bo może "lamerskie"

[Maz]

Wysłałem Ci pw.