Kobieta strzela na 300m

Wszystko o strzelaniu na dalsze dystanse. Współczesna broń palna, czarnoprochowa i wiatrówki.

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

abersfelderami
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 877
Rejestracja: 13 października 2011, 06:47
Tematy: 0
Lokalizacja: Wroclaw
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kobieta strzela na 300m

Post autor: abersfelderami »

abersfelderami pisze:Wow, jestem podniecony zaczynaja mi sie mylic klawisze :shame:
Nie chcialem glosno mowic, ale to ta z piaskiem na majtkach siadla mi na klawiaturze., cale szczescie, ze w tym samym momencie zadzwonila moja moja ukochana zona " ....kochanie za duzo jodu bla, bla, bla,................natychmiast wracaj do domu.
Koncze sprawozdanie, ariwiderci.
Awatar użytkownika
Spitfire24
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2550
Rejestracja: 20 września 2014, 18:49
Tematy: 26
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kobieta strzela na 300m

Post autor: Spitfire24 »

abersfelderami pisze:singiel
Chyba za dużo o jedną margaritę :).
Stado baranów prowadzone przez lwa jest groźniejsze niż stado lwów prowadzone przez barana.
Awatar użytkownika
V@A
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 255
Rejestracja: 30 grudnia 2018, 18:09
Tematy: 7
Lokalizacja: CANADA - QUEBEC
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kobieta strzela na 300m

Post autor: V@A »

Wide ze te cieple klimaty na niektorych maja zly wplyw , kumple pojechali do Las Vegas na Shot Show ( https://shotshow.org ) i zamiast zainteresowac sie nowosciami to pstrykaja sobie fotki z mlodymi laskakmi ;)

Obrazek

, kilka fotek tez podeslali :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
The older I get, the less I care about your feelings....
abersfelderami
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 877
Rejestracja: 13 października 2011, 06:47
Tematy: 0
Lokalizacja: Wroclaw
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kobieta strzela na 300m

Post autor: abersfelderami »

No, juz jestem w domu.
Wlasnie dostalem email od kumpla z Niemiec, jest na kursie FKK, .... "odcielo nas od swiata".....stop.....keine angst.. ..stop ..........mamy sprzet odsniezajacy.....roger....stop.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 23 stycznia 2019, 01:10 przez abersfelderami, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
V@A
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 255
Rejestracja: 30 grudnia 2018, 18:09
Tematy: 7
Lokalizacja: CANADA - QUEBEC
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kobieta strzela na 300m

Post autor: V@A »

Las Vegas Show :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
The older I get, the less I care about your feelings....
Awatar użytkownika
SpaceDog
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1421
Rejestracja: 25 września 2012, 17:17
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Kobieta strzela na 300m

Post autor: SpaceDog »

Kiedyś i ja się wybiorę... :wink:
Nam pozostaje IWA w Norymberdze - już na początku marca... Oczywiście w mniejszej skali i bez strzelania :-? ale zawsze to coś!
A potem spać nie mogę... tyle tych wspaniałości się człowiek naogląda...
Awatar użytkownika
Shooter7
Zbanowany
Zbanowany
Reactions:
Posty: 1847
Rejestracja: 20 września 2015, 09:48
Tematy: 0
Grupa: Zbanowany

Re: Kobieta strzela na 300m

Post autor: Shooter7 »

Chcialem jechac w tym roku ale finansowo mi nie lezy, wybiore sie w 2020 :)

:wink:
pistolet_na_H2O
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 85
Rejestracja: 07 kwietnia 2015, 00:51
Tematy: 4
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kobieta strzela na 300m

Post autor: pistolet_na_H2O »

Nieważne, na pewno mosiądz jest twardszy niż stal. Miałem tu już nic nie pisać.
Ostatnio zmieniony 23 stycznia 2019, 23:59 przez pistolet_na_H2O, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
syberius
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 486
Rejestracja: 17 września 2013, 22:55
Tematy: 12
Lokalizacja: Daleka Północ.
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kobieta strzela na 300m

Post autor: syberius »

pistolet_na_H2O pisze:Nieważne, na pewno mosiądz jest twardszy niż stal. Miałem tu już nic nie pisać.
syberius pisze: Zauwazylem, ze czesc z nich nosi jednostronne slady wtartej stali w plaszcz mosiezny.
czesc pociskow wyglada tak jak by opuszczajac komore nabojowa wchodzila w prowadzaca czesc gwintowana skosem...
Dzieki za zwrocenie uwagi.
Powinno byc olow a nie stal, niestety nie mam mozliwosci edycji.

Panowie mam jedna uwage i prosbe.
To prawda, skolonizowalismy ten temat ale uwazam, ze trzeba trzymac sie jakiegos minimalnego wymaganego poziomu merytorycznego.
Oczywiscie zarty zartami ale nie piszemy po kielichu bo robi sie tu obornik.
Na jednej stronie fotografia rodzinna a na drugiejs jakiegos pojebusa, ktory robi minete hipopotamowi.
Musimy sie zdecydowac.
Czy jedziemy calkiem po bandzie i ostatecznie wyladuje to w smietniku czy jako tako trzymamy klase.

Na razie nie mam jak napisac wiecej.
abersfelderami
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 877
Rejestracja: 13 października 2011, 06:47
Tematy: 0
Lokalizacja: Wroclaw
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kobieta strzela na 300m

Post autor: abersfelderami »

..............moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina.
pistolet_na_H2O
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 85
Rejestracja: 07 kwietnia 2015, 00:51
Tematy: 4
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kobieta strzela na 300m

Post autor: pistolet_na_H2O »

syberius pisze: ...
Powinno byc olow a nie stal, niestety nie mam mozliwosci edycji.
...
Czy płaszcz tych pocisków na pewno jest całkowicie zrobiony z mosiądzu?
Przepraszam za OT.
Ostatnio zmieniony 24 stycznia 2019, 12:22 przez pistolet_na_H2O, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
syberius
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 486
Rejestracja: 17 września 2013, 22:55
Tematy: 12
Lokalizacja: Daleka Północ.
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kobieta strzela na 300m

Post autor: syberius »

SpaceDog pisze: A jak wygląda sprawa dostępu/posiadania broni krótkiej - pistoletów? Czy podlegają jakimś osobnym restrykcjom, ograniczeniom (np. nie można nosić przy sobie w kaburze itp...) ?
Z tym jest tak:
Zasadniczo sa 3 drogi uzyskania pozwolenia na bron krotka.
1. Obrona osobista - w praktyce nieosiagalne dla zwyklego zjadacza chleba
2. Kolekcjonerstwo, takze dosc trudne do realizacji ale nie niemozliwe
3. Najbardziej realne czlonkostwo w klubie pistoletowym.
Wyglada to tak.
Zapisujesz sie i w ciagu sezonu trzeba 3 razy wystrzelac zloto tzn 3x46 punktow z .22 z jednej reki na 25 metrow.
Potem tzw szybkie strzelanie do malej tarczy na 25 metrow- 3x6 strzalow wszystkie maja byc w tarczy.

Wymagany staz w klubie 6 msc.
Jak to wystrzelasz wypelniasz wniosek dostepny na stronie policji, dolaczasz zaswiadczenie z klubu i zaznaczasz czy chcesz kupic konkretna bron kalibru .22 czy chcesz pozwolenie na zakup.
czekasz.
Ile trzeba czekac?- To zalezy czy masz juz jakies pozwolenie na bron, jak masz cos to bedzie szybciej a jak jest to pierwsza bron to mozna czekac i rok, bo musza cie sprawdzic w rejestrach.

Badan nie ma zadnych ani wywiadow srodowiskowych u sasiadow czy w pracy.
Jesli nie masz konfliktow z prawem, nie jestes rejestrowany jako alkoholik czy narkoman to musza wydac zezwolenie.
Po kolejnych 6 ms od wydania licencji na.22 mozesz wnioskowac o licencje na duzy kaliber.
Na kazda bron jest osobny wniosek i osobna licencja.
Co 5 lat trzeba odnowic licencje co oznacza, ze musisz dostarczyc zaswiadczenie z klubu, ze jestes aktywny i, ze wystrzelales znowu 3x zloto.

Co sie tyczy noszenia to bron nalezy przenosic rozladowana.
Tzn bez nabojow w komorze i bez zaladowanego magazynka w broni.
W magazynku moga byc naboje ale wtedy magazynek ma byc wyjety z broni.
Tyle prawo.

W praktyce w moim klubie czesc przennosi w pudelkach firmowych, czesc w kaburach a jeden w reklamowce z lokalnego supermarketu.
U nas na razie policja sie nas nie czepia i nie sprawdza jak to nosimy ale wiem, ze na poludniu tocza sie ciagle podjazdy i walka pomiedzy strzelcami a policja, ktora w Szwecji ma swoje aspiracje polityczne.

W konsekwencji tego rodzaju podjazdow regularnie odnotowywane sa proby cofniecia licencji na podstawie wyssanych z palca interpretacji przepisow.
Np ze bron byla transportowana jako NIEROZLOZONA na czesci.
Jest masa innych tworczych interpretacji przepisow i ja je regularnie czytam w gazecie wydawanej przez nasz szwedzki zwiazek posiadaczy broni.

Policja regularnie toczy boje nie tylko ze strzelcami pistoletowymi ale takze z mysliwymi.
Nasz Zwiazek Posiadaczy Broni dzielnie nam pomaga w tego rodzaju problemach i dobrze, ze mozemy na nich liczyc bo inaczej bardzo trudno bylo by wyegzekwowac stosowanie sie do prawa przez policje i sady, ktore wspoldzialaja i wzajemnie przyklepuja sobie najbardziej idiotyczne pomysly.

Zeby nie byc goloslownym przytocze przyklad z nowego, styczniowego wydania gazety naszego zwiazku:

Pod koniec roku policja zatrzymala do kontroli samochodowej kierowce, podczas kontroli ujawniono w aucie dwa sztucery mysliwskie, jeden kalibru 223 a drugi 308W, oraz pistolet kalibru 7,65. Do tego pewna ilosc amunicji pelnoplaszczowej do wszystkich tych giwer.
Na wszystko kierujacy mial stosowne uprawnienia.
Jednak policja stwierdzila, ze zabiera wszystko do expretyzy.
Na wskutek tej expertyzy zostal sporzadzony wniosek do sadu, podparty opinia policyjnego experta do spraw broni i amunicji, ktorego chyba z litosci nie wymieniono z imienia i nazwiska a tylko z inicjalow.

Przetlumacze wam doslownie tego idiote, bo warto wiedziec z jakimi ekspertami sie ma do czynienia w szwedzkiej policji:

" LH - Badaniom poddano amunicje kulowa 3 kalibrow. Pociski sa pelnoplaszczowe, co oznacza, ze sa przeznaczone do przebijania celow takich jak helmy, kamizelki kuloodporne albo ciezkie ubrania. Jako przeciwienstwo do tego jest amunicja polplaszczowa przeznaczona do polowania gdzie pociski wnikaja w cialo i exspanduja oddajac energie. Naboje kalibru 5,56 i 7,62 to przylad bardzo silnej amunicji uzywanej w wojskowej broni automatycznej. One maja wysoka szybkosc i przenikaja cialo ludzkie na wskros i wywoluja szok nerowowy. Amunicja kalibru 5,56 wystepuje tez z rdzeniem stalowym a ta przebija na wylot plyty i silne oslony. Naboje kalibru 7,65 sa bardzo niezwykle i glownie uzywane w pistoletach ale pasuja takze do jednego modelu rosyjskiego pistoletu maszynowego. One maja takze wysoka predkosci i dobra zdolnosc penetracji"

Na podstawie opinie tiego idioty, kolejni idioci z sadu dla Skåne i Blekinge przyklepali wyrok , ktorego uzasadnienie takze przetlumacze:

"Na podstawie raportu stwierdzono, ze naboje kulowe kalibru 5,56 i 7,62 maja zastosowanie w wojskowej broni automatycznej. Posiadanie takiej broni jest przestepstwem, ktore nalezy kwalifikowac jako ciezkie , niezaleznie od innych okolicznosci. Amunicja do takiej broni jest sklasyfikowana jako szczegolnie niebezpieczna. Podobnie jak pistoletowa amunicja pelnoplaszczowa kalibru 7,65 jest uwazana za szczegolnie niebezpieczna. naboj ten nie ma w zasadzie legalnego zastosowania i pasuje miedzy innymi do pewnego typu pistoletu maszynowego"

I w ten sposob jedni idioci przyklepuja to co podsuneli im drudzy idioci.
W konsekwencji panuje tutaj haos i moze byc tak, ze to co jedni uwazaja za legalne inni przyklepia jako nielegalne.
Policja nie ponosi odpowiedzialnosci za wadliwe decyzje, sady tym bardziej.
Czesto sprawiedliwosci trzeba dochodzic latami i to wszystko kosztuje czas i nerwy.

Wogole moja opinia na temat kompetencji szwedzkich urzednikow jest bardzo niska.
Oni w wiekszosci nie znaja prawa nawet w zakresie niezbednym do wypelniania ich obowiazkow sluzbowych.
Przykladow mogl bym podawac setki.
Ale z zabawniejszych to podam cos takiego.
Policjantka z wydzialu ruchu drogowego w Sundsvall podczas kontroli ujawnila przestepstwo polegajace na tym, ze obywatel EUokazal prawo jazdy wydane w jego kraju, pomimo, ze od od 7 lat mieszka na terenie Szwecji i ma szwedzkie obywatelstwo.
Zostal oskarzony o jazde bez uprawnien i zatrzymano mu prawo jazdy.

Problem polega na tym, ze idiotka z wydzialu ruchu drogowego nie tylko, ze nie zna przepisow, ktore ja obowiazuja ale do tego jeszcze publicznie kompromituje zarowno siebie jak i policje w Sundsvall:
https://www.svt.se/nyheter/lokalt/vaste ... kt-korkort
Obywatele EU maja prawo wymiany swojego prawa jazdy na szwedzkie ale nie ma takiego obowiazku, no ale skad policjantka z wydzialu rochu drogowego mogla to wiedziec?

Wogole jesli chodzi o kwalifikacje kobiet w policji to jest jedna wielka katastrofa.
Na wskutek brakow kadrowych biora kogo popadnie i wynikaja z tego przerozne zabawne a czasem skandaliczne incydenty.
Na jednym biegunie sa np takie interwencje:

A jako przyklad z drugiego bieguna idiotyzmow moge podac 40 letnie, nieurodziwe babsko z naszego lokalnego posterunku.
Jest to babsko powszechnie znienawidzone w tutejszej, malej spolecznosci.
Znana jest ona z wysokiego poziomu agresji oraz z tego, ze przy braku postronnych swiadkow chetnie siega po bron bez zadnego uzasadnionego powodu.

Przykladowo w zeszlym miesiacu zatrzymala do kontroli przedszkolanke z jednego z tutejszych przedszkoli, ktora wyjezdzala z miasteczka jedna z bocznych, lesnych drog.
Po wyjsciu z radiowozu wyciagnela bron, wycelowala w kobiecine i kazala jej sie rozplaszczyc na masce.
Po przeszukaniu zarzucila jej za szybka jazde. Jako, ze nie miala jak tego udowodnic oskarzenia zeszly na niezatrzymanie sie przy znaku Stop. Tego tez nie miala jak udowodnic to w koncu oskarzyla ja o probe ucieczki.
W konsekwencji wymusila na niej zaplate kary w wysokosci kilku tysiecy SEK.

Moim zdaniem babsko sprawdzilo by sie na poludniu Szwecji w dzielnicach imigranckich.
Ale ona tam nie chce.
Oczywiscie, jestem w stanie ja zrozumiec- tamtejsze samce maja wysoki poziom testosteronu i moze to powodowac u niej pewien dyskomfort, bo oni moga nie byc juz tacy ulegli jak nasze miejscowe przedszkolanki.
abersfelderami pisze: a jak wyglada od strony zewnetrznej?
Wyglada calkiem normalnie.
To sa drzwi od kotlowni i tam piec zasysa spora ilosc powietrza do spalania stad tez nie izolowalem tych drzwi jakos szczegolnie dobrze.
Ale w domu, jak przymrozi porzadnie to mimo, ze mamy okna 3 szybowe to tez po prawedziach pojawia sie lod i szron mimo ze w domu jest 20-25 stopni na plusie.
adnikauto pisze:
W rejonach gdzie sie poruszam czesto brakuje "pokrycia" sieci komorkowej, drogi sa sliskie, lasy dookola pelne dzikiej zwierzyny... wiec w razie, awarii, zderzenia z sarna czy jakims wiekszym "zwierzem", rozbicia auta i wypadnieciem z drogi- w rejonie gdzie moja komorka nie dziala a ruch jest znikomy przydaje sie inny srodek lacznosci- w tym konkretnym przypadku jest to CB radio z dedykowanym kanalem "Emergency # 9".
Niestety pozbylem sie mojego "wolka roboczego" i pomykam Corolla- pierwsza moja zima w gorach w osobowce... :090: i pewnie ostatnia- przydalby sie jednak pickup lub full size SUV...
Jestem dobrym kierowca- /przez 41 lat nigdy nie spowodowalem wypadku lub nie bralem w takowym udzialu/ zreszta z "kierowania" przez wiele lat zylem tutaj w Stanach... ale na tzw. wszelki wypadek zamontowalem solidne ucho holownicze z tylu w wypadku utkniecia w zaspie lub zaliczeniu "pobocza"...
Latwiej dla mnie i dla holownika... :wink:
U nas siec ma dosc dobre pokrycie ale nikt nie monitoruje radia CB z tego wzgledu, ze u nas jest teren pagorkowaty i zasiegi sa bardzo male.
lepiej to wyglada na pasmie 2 metry ale tez moze sie zdarzyc, ze nikt cie nie uslyszy.
Ta nasadka na hak to dobra sprawa.

Ja zasadniczo nie mam jakiegos specjalnego EDC w moich samochodach do jazdy na codzien.
To czego sie trzymam to zimowe opony, dwa odcinki mocnych lin po 10 m kazda z kauszami i hakami.,
Rekawice robocze, latarka, noz, zapalki i kolo zapasowe plus lopata do sniegu.
Jak jade do pracy to zawsze mam na sobie zimowa kurtke i spodnie.
Czapka, rekawice i naladowana komorka ma byc w kieszeniach kurtki a nie lezec na kokpicie czy w schowakach.
Jak uderzysz w cos albo zdachujesz to niczego juz nie odnajdziesz .
te rzeczy maja byc pod reka.

Ogrzewania uzywam bardzo ostroznie i na tyle zeby mi szyby nie parowaly.
Jak bedzie za mocne to popekaja. I tak w koncu pekna i praktycznie wszyscy lub prawie wszyscy jezdza u nas z popekanymi szybami.
Moje 4 samochody maja popekane przednie szyby.
Nie stanowi to problemu podczas przegladow o ile pekniecie nie idzie w linii oczy i nie utrudnia widzenia.

Ja licze w razie czego bardziej na swoich kolegow.
Kazdy z nich posiada dobry terenowy samochod i mamy lacznosc komorkowa.
W razie czego powinni mi pomoc.
A jak nie no to licze na siebie i trzeba bedzie czekac, dlatego najwazniejsze jest aby miec na sobie dobre zimowe odzienie.
Jak bedziesz nieprzytomny to nie dasz rady sie ubrac a glupio i szybko stracic zycie w naszych terenach jest bardzo latwo.

Co jakis czas slyszy sie u nas o Polakach wracajacych z Lofotow z tamtejszych przetworni ryb.
Oni od czasu do czasu laduja w rowach w naszej okolicy.
Praktycznie za kazdym razem sa odratowywani na granicy hipotermii, bo jada w dzinsach i pantofelkach.
Czasem maja nawet zimowe opony ale zazwyczaj lyse.
W aucie jest cieplo ale jak silnik stanie albo szyba sie rozleci to mozesz szybko opuscic ten swiat jak na zewnatrz jest -30 czy -40 a nikt nie nadjedzie przez godzine czy dwie.
abersfelderami pisze:Syberius,
Ty masz cahonas :651: .......... czasy sie zmieniaja, teraz w Danii za Darwina poszedlbys do wiezienia. :-D
Musze pamietac zeby tamtedy nie jezdzic.
stangret pisze:
abersfelderami pisze:teraz w Danii za Darwina poszedlbys do wiezienia. :-D
Wkrótce w większości "postępowych" krajów jewropy :)
Syberius wybrał pewnie niedostępne tereny, bo ci "postępowi" w Szwecji myślą, że tam cywilizacja nie wystepuje więc o tych terenach zaponieli przez co ma jeszcze spokój :one: :-D
W Szwecji ludzie juz dawno przestali widziec rzeczy takimi jakimi one sa.
Tutaj na polnocy jeszcze czuje sie resztki normalnosci, ale jak dlugo ?
Ale to fakt, jak mieszkasz w tajdze z dala od skupisk ludzkich to o ile funkcjonujesz mniej wiecej w granicach prawa i nikt sie na ciebie nie skarzy to mozna wiesc calkiemspokojne zycie.
abersfelderami pisze:Niestety w Ameryce powoli tez.
Szambo zaczelo sie u was w latach 50 od kilku niepozornych emigrantow...
https://wojciechdydymusdydymski.wordpre ... rytycznej/
stangret pisze:W UK głupota i poprawność polityczna wylewa się oknami na ulice jak fekalia w średniowieczu. Ludziska karmieni są newsamu BBC i The Sun.
Ostatnio w szkole gdzie pracuje moja żona jedna z "cór albionu" bardzo zaniepokojona była sytuacją w Polsce , na co żona zapytała ją czy wie co dzieje się we Francji. Zdziwiona odparła: " nie, a co się dzieje? :wink:
Podobnie jest tutaj.
Ludzie nie mysla samodzielnie tylko powtarzaja to co uslysza w TV.
Zreszta nie lubia myslec bo to boli i obniza samopoczucie.
ubejane pisze:syberius patrząc na Twój sprzęt radiowy (ładny TS-570) to pewnie jesteś również krótkofalowcem?
Pozdrawiam
Michał SP7MM
Raczej sympatykiem, doceniajacym zalety tego sprzetu w naszych warunkach.
kuras999 pisze: Dlatego trzeba kibicować takim "działaczom": :621:
https://nczas.com/2019/01/19/lewacy-maj ... lic-swiat/
To jest fantastyczny pomysl !
Mysle, ze powinno sie tym zainteresowac samego Jurka Owsiaka, specjaliste od publicznych zbiorek pieniedzy na szczytne cele.
Sam nie poskapil bym grosza na pomoc dla takich potrzebujacych.
pistolet_na_H2O pisze: Czy płaszcz tych pocisków na pewno jest całkowicie zrobiony z mosiądzu?
Przepraszam za OT.
Tak, to plaszcz gildynowy.
Pocisk Hornady RN 170 grs.
One podczas wejscia w lufe ustawiaja sie czasem skosem i uderzaja nosem w gwint smarujac go olowiem a potem ten olow jest wcierany jednostronnie w plaszcz.
Zobacz film, ktory nakrecilem.
Tam widac dokladnie jak bardzo skosem potrafi wejsc pocisk w lufe 336.

Musze wykonac odlew komory nabojowej i poczatkowego odcinka lufy zeby to dokladniej zbadac.
Ale takich projektow zwiazanych z bronia czeka u mnie kilkanascie a czasu malo.
Wszystko musi czekac na swoja kolej.

OK, przepraszam za literowki, nie mam juz czasu tego sprawdzic.
Ostatnio zmieniony 24 stycznia 2019, 23:35 przez syberius, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
SpaceDog
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1421
Rejestracja: 25 września 2012, 17:17
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Kobieta strzela na 300m

Post autor: SpaceDog »

Dziękuję Ci za wyczerpujące informacje.
W sumie dobrze wiedzieć, że gdzieś może być gorzej niż w PL :wink:
Samowolkę urzędniczą należy tępić z całą stanowczością... z tym większym żalem wspominam Ś.P. 9x19 który bardzo skutecznie pomagał strzelcom w walce z ,,systemem"... :(
Praktyczne informacje nt. np. przechowywania telefonu przy sobie - dla mnie bezcenne - zawsze rzucam go gdzieś na półkę - nigdy nie myślałem o tym w ten sposób...
Naprawdę powinieneś napisać książkę lub np. prowadzić bloga... :027:
Awatar użytkownika
V@A
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 255
Rejestracja: 30 grudnia 2018, 18:09
Tematy: 7
Lokalizacja: CANADA - QUEBEC
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kobieta strzela na 300m

Post autor: V@A »

SpaceDog pisze: W sumie dobrze wiedzieć, że gdzieś może być gorzej niż w PL :wink:
Co dokladnie masz na mysli , bo sam jestem ciekaw ? Chodzi ci o pozwolenie na zakup/transport broni , czy o cos innego ?
Ostatnio zmieniony 25 stycznia 2019, 18:42 przez V@A, łącznie zmieniany 2 razy.
The older I get, the less I care about your feelings....
Awatar użytkownika
adnikauto
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2541
Rejestracja: 20 sierpnia 2013, 19:26
Tematy: 214
Lokalizacja: Wschodnie Wybrzeze
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kobieta strzela na 300m

Post autor: adnikauto »

syberius pisze: Ja zasadniczo nie mam jakiegos specjalnego EDC w moich samochodach do jazdy na codzien.
To czego sie trzymam to zimowe opony, dwa odcinki mocnych lin po 10 m kazda z kauszami i hakami.,
Rekawice robocze, latarka, noz, zapalki i kolo zapasowe plus lopata do sniegu.
Jak jade do pracy to zawsze mam na sobie zimowa kurtke i spodnie.
Czapka, rekawice i naladowana komorka ma byc w kieszeniach kurtki a nie lezec na kokpicie czy w schowakach.
Jak uderzysz w cos albo zdachujesz to niczego juz nie odnajdziesz .
te rzeczy maja byc pod reka.

..............................................

A jak nie no to licze na siebie i trzeba bedzie czekac, dlatego najwazniejsze jest aby miec na sobie dobre zimowe odzienie.
Jak bedziesz nieprzytomny to nie dasz rady sie ubrac a glupio i szybko stracic zycie w naszych terenach jest bardzo latwo.

Co jakis czas slyszy sie u nas o Polakach wracajacych z Lofotow z tamtejszych przetworni ryb.
Oni od czasu do czasu laduja w rowach w naszej okolicy.
Praktycznie za kazdym razem sa odratowywani na granicy hipotermii, bo jada w dzinsach i pantofelkach.
Czasem maja nawet zimowe opony ale zazwyczaj lyse.
W aucie jest cieplo ale jak silnik stanie albo szyba sie rozleci to mozesz szybko opuscic ten swiat jak na zewnatrz jest -30 czy -40 a nikt nie nadjedzie przez godzine czy dwie.
Ja nie z tych co komplementuja innych facetow.... :roll: ... ale Syberius piszesz chlopie naprawde z sensem.... prawdy oczywiste... ale dopiero jak uslyszy sie je wypowiedziane przez kogos innego /Ciebie/ to dopiero czlowiek mysli, no zesz... ale glupek ze mnie- "wszystko" przewidzialem a nie przewidzialem rzeczy oczywistych....

.... dziekuje Tobie za zwrocenie uwagi na sprawy podstawowe jak trzymanie kluczowych rzeczy przy doopie bo faktycznie nawet bez dachowania a wpadnieciu bokiem do rowu "przydasie" moga wyleciec przez szybe na zewnatrz, itd.


BTW-
Wlasnie dzisiaj rano jadac lacznikiem przez las bylem swiadkiem sytuacji gdy po wczorajszym deszczu w nocy temp. spadla do -10*C i miejscami zrobil sie lod i wlasnie w lesie na zakrecie drogi kogos po prostu "zmiotlo" do rowu glebokiego na jakies 1.5 do 2 metrow krzaki i zamarznieta woda - podmokly teren /auto lezalo na prawym boku, kierowcy juz nie bylo, pomoc drogowa wyciagala auto z rowu, miejsce zabezpieczone przez samochod patrolowy State Trooper/.... od razu przypomnial mi sie Twoj post...

P.S. produkujcie dzieciaczki- Wasze geny warto i nalezy zachowac dla dobra tej planety! :one: :piwo:
Pozdrowienia dla Malzonki i Ciebie :wink:
Guns have two enemies politicians and rust. :502: Not sure, which is worst...
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Daleki dystans - Long Range”