Propozycje do zmian w regulaminach Silhouette na 2013r.

[tolek]

No to może unieruchomić stojące na belce figurki.
Proponuję wywiercić w podstawie zwierzaka drugi otwór jak do sznurka po przeciwnej stronie już istniejącego a w belkę wbić kołki na które nałoży się figurkę na ten nowo wywiercony otwór.Zwierzaki dla strzelającego są widoczne tak jak przy normalnej pogodzie (na belce i głową do góry). Trafienie zlicza się tak i tak po śladach od śruta.

[Spinner]

Zasad i tak nie będzie mozna zmieniać w trakcie zawodów, o sposobie stawiania/wieszania figurek trzeba będzie podjąć decyzję już przed rozpoczęciem.
Myślałem, że to wieszanie ma wyglądać nieco inaczej, swobodne wiszenie pod belką. W propozycji Spinnera figurki są stabilne ale czy nie będą przypadkowo spadać po trafieniu np. w belkę ? Sznurek trzeba dobrze dopasować i otwór musi być na środku podstawy.
Nie chodzi o problem z zaliczeniem punktu ale i tak trzeba będzie przerywać strzelanie i poprawiać.
Tak, wiem znowu krytykuję ale wierzcie też myślę jak to rozwiązać.

W czwartek mamy "tajne" spotkanie z sokolimokiem. Sprawdzimy doświadczalnie.
Krytyka - taka jak Twoja- nie jest marudzeniem. Pozwala znaleźć lepsze rozwiązanie.

Darek, proszę.

Drugi post od góry. A linkę podaję dla przypomnienia.

[Zapp]

Link znalazłem, treść "przeleciałem - ale za ... nie potrafię znaleźć tego o wieszaniu.
Pomóż proszę.

[Spinner]

No to może unieruchomić stojące na belce figurki.
Proponuję wywiercić w podstawie zwierzaka drugi otwór jak do sznurka po przeciwnej stronie już istniejącego a w belkę wbić kołki na które nałoży się figurkę na ten nowo wywiercony otwór.Zwierzaki dla strzelającego są widoczne tak jak przy normalnej pogodzie (na belce i głową do góry). Trafienie zlicza się tak i tak po śladach od śruta.

Może i tak. Sprawdź. I napisz co wyszło. Moim zdaniem będą spadać.
Zawsze można je wkrętem do belki przykręcić

[człekoupiór]

Ja może jestem młody i nowy w tej konkurencji, ale zastanawia mnie po co ingerować w coś i zmieniać to trochę na siłe. Wiatr nie wieje zawsze, a jak już jest to jakoś do tej pory wszyscy sobie radzili.

Popieram w pełni Oryxa - nie powinno się zmieniać zasad w trakcie trwania gry, bo część osób strzeli do stojących figurek, część do wiszących i już nie ma w pełni równych szans. Potem jeszcze kwestia tego, że zwierz ma spaść z belki, a nie być tylko trafiony. Kolejna kwestia sporna, jeżeli wszscy nie strzelają na takich samych zasadach.

Dodam jeszcze, że swego czasu angażowałem się w inną grę pochodzącą również z wysp brytyjskich i niestety wszelkie ingerencje zawsze budziły niesmak i kwasy, nawet jeżeli zmiany wprowadzali ludzie demokratycznie powołani przez dość sporą społeczność.

Piszę to tylko, żeby zwrócić uwagę, że czasem nie warto pochopnie ingerować w coś co już jest przyjęte. Ale ufam, że nie zabraknie wam rozwagi i dyscyplina będzie mogła się fajnie rozwijać. A tego życzę i wam i sobie.

ps. Za ewentualne błędy przepraszam, ale piszę z angielskiej wersji Firefox'a i cały tekst jest podkreślony na czerwono.

[tolek]

To wieszanie na sznurkach chyba wymyślił Robinson Crusoe i to w wielkim pośpiechu.

[Jka]

Witam.

Tak sobie napiszę odnośnie pokazanych wcześniej fotek.
Strasznie jakoś zamotaliście się tam z tymi sznurkami.

Ja czasami tez lubię sobie postrzelać do drobnicy i moje stojaki wyglądają tak, z tym że fotki są z starsze jeszcze roboczej wersji, która się mi sprawdziła. Teraz przednia krawędź jest obita lekkim metalowym kątownikiem.

Stojak & Jka



Przyjechał zwierzyniec hi można go nawet piętrowo stawiać.



Zarobił to i spadł.



Do powieszenia zwierza użyłem takiego grubsze stilonowego sznurka.
Nie do odstrzelenia czy zerwania.



Który w ten sposób został uwiązany do zwierzaczka, proszę zwrócić uwagę na ten supeł.
Wiążąc w ten sposób unikamy jak to ktoś napisał "chybotania" się celu na belce.



W belce wywiercone są 2dwa otwory.



Przez które przeprowadzamy sznurek i wiążemy pod spodem belki.
Cel stawiamy na odpowiedniej odległości od krawędzi, ile wynosi to teraz nawet nie wiem. Jak ja robiłem sobie te stojaki było to wtedy zgodne z regulaminem jaki tutaj podano. Pisze o tym czymś zaznaczonym zielona strzałką.



Po trafieniu wygląda to tak. Wystarczy tylko odpowiednio dobrać długość sznurka.



A na wietrze w razie czego jak widać też mogę strzelać do "wisielcy"

Pozdrawiam.
Jka

[Zapp]

Jakby to napisać..., czegoś takiego się spodziewałem.

Fastened down - to nie znaczy powieszone, tym bardziej głowami w dół

Po "naszemu" najbliżej to będzie "zamocowane"

Edit: Drugi z brzegu link z googla (i nawet ma wind w przykładzie):
Fastened down

Edit2: A gdzie jest post NEO który przed chwilą tu był, z podaniem pkt. w którym figuruje zwrot "fastened down", i na który jest odpowiedzią mój niniejszy?!
Wystarczy się na chwilę odwrócić, a już... Oj, nieładnie.

[kombatant]

Kombinujcie dalej z przepisami....... a będzie tak jak w HFT i ludzie wrócą do kapsli po piwie.
A.

[Artkor]

Kombatant, to luźne gadki są tylko, od jakichkolwiek zmian jesteśmy naprawdę bardzo daleko. W sylwetkach bardzo fajne jest to że przepisy można przekazać nowemu w ciągu 15 sekund, absolutnie nie chcemy tego zmieniać.
A tak przy okazji to Ty nam lepiej powiedz czemu ligi nie strzelasz.

[NEO]

Edit2: A gdzie jest post NEO który przed chwilą tu był, z podaniem pkt. w którym figuruje zwrot "fastened down", i na który jest odpowiedzią mój niniejszy?!
Wystarczy się na chwilę odwrócić, a już... Oj, nieładnie.

Też nie wiem

EDIT:

Powód: To jest Polskie Forum, chcesz to umieść i przetłumacz.

już wiem, ale niestety wrazliwy moderator oczywiście się nie podpisał, a tu do cholery chodzi właśnie o prawidłowe tłumaczenie


Daje jeszcze raz:

str. 19 Mocowanie:

G. Clamping
If one target in a bank must be secured (clamped) due to wind conditions, all targets at
that distance must be clamped. When wind conditions require that the targets be
fastened down, painting of the targets is mandatory after each string of fire.

str. 22 Punktowanie

A ricochet hit which knocks down the correct target will be scored as an “X”.
When there are wind conditions requiring the targets to be fastened down, all hits on
the targets shall be scored as an “X”, if shot in the correct sequence.

@ kombatant, niestety 2 razy z rzędy na zawodach ogólnopolskich wystąpił poważny problem z wiatrem, i należy coś z tym zrobić.

Przy tworzeniu przepisów na 2012 rok razem z Januszem i Arturem rozważaliśmy wprowadzenie jakiś rozwiązań na wypadek wiatrów, ale postanowiliśmy przeczekać sezon, poobserwować co się będzie działo itp itd. Mamy połowę sezonu i jednak powstala konieczność wybrania jakiegoś środka zaradczego na przyszłość

[Zapp]

OK - czyli z międzynarodowych wynika, że w czasie gdy wiatr grozi "zwiewaniem" sylwetek, to należy je zamocować do belki (pojawia się też gdzieś słowo "clamp"), malować przed każdą serią i liczyć ślady trafień.

Żeby ten post nie wyleciał jak post NEO, to zawczasu podam (za uniwersalnym ang.-pl.):

clamp = [klæmp] n kleszcze; imadło; klamra | vt zaciskać; przytwierdzać; zakładać klamrę ( na koło samolotu)

[NEO]

Czyli de facto można by je przykręcić do belki poprzez otworki do mocowania sznurka.

[Artkor]

To może sposób najprostszy z możliwych.
W razie wiatru sznurkiem który i tak wisi gdzieś sobie za figurką omotujemy stopkę figurki wokoło belki i po krzyku. Trzeba tylko malować po każdej serii.

[Jorguś]

Mocowanie zwierzaków w ten czy inny sposób da się rozwiązać. Jednak przy tak dynamicznych zmianach szybkości i kierunku wiatru jakie wystąpiły w Koronowie nie w mocowaniu sylwetek leży problem. Podczas mojej kolejki NEO chyba cztery razy ustawiał sylwetki na moim torze zanim udało mi się skończyć strzelanie. Moim zdaniem strzelanie powinno zostać przerwane do czasu ustabilizowania się wiatru do porównywalnego poziomu dla wszystkich strzelających. Tylko kilku z nas miało ten problem ze spadającymi zwierzakami, o poprawkach na wiatr chyba nie ma co wspominać, bo ciężko było określić kierunek i siłę wiatru. Może trzeba sprecyzować szybkość wiatru przy której jeszcze można strzelać lub przedziały szybkości od - do.