Zwierzaki do Silhouette
Moderatorzy: Moderatorzy wiatrówkowi, Moderator silhouette
- kinemax
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 917
- Rejestracja: 08 grudnia 2002, 19:55
- Tematy: 32
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Zwierzaki do Silhouette
Wreszcie ktos (dokładnie kolega Janusz. z Trójmiasta - producent spinnerów) dal sie namówic na zrobienie zwierzaczków do wiatrówkowego "Silhouette", czyli takich jak wystepowaly w zawodach Marka Pokulniewicza na ZKSie w Warszawie w marcu (może kwietniu).
Tak wyglądają - już po pierwszym strzelaniu:
Nadal są śliczne błyszczące i wydaje się, że powinny starczyć na bardzo długo... A radocha ze strzelania duża.
Dla tych co nie znają tej dyscypliby - strzela sie na stojaco do zwierzaczków (maja 20 - 70mm dlugosci) w odleglosciach 15 - 45 na stojaco, pól minuty na strzal. W kwietniu strzelalismy do sylwetek na papierze, w przyszlym roku (jesli Marek zrobi turniej jeszcze raz) pewnie bedziemy juz strzelac do metalowych zwierzaczków, zgodnych wielkoscia z przepisami IMSSA (szukajcie "silhouette shooting" w google). Wydaje mi sie, ze jest to dyscyplina bardzo bliska ideowo strzelaniu do puszek itp, a cele ładnie padają (fruwają) po trafieniu i nadają się do wielooookrotnego użytku.
W porównaniu z figurkami bardzo oficjalnymi do których mieliśmy okazję strzelać w Ebern w maju, te są wzbogacone o dziurkę w podstawce, dzięki czemu mozna je przywiązać sznureczkiem do stojaka i nie szukać w trawie po trafieniu (a te najmniejsze potrafią 3m odfrunąć...).
Ogólnie - wydaje mi się, że to strzelanie daje dużo radości, nie jest nudne, a główna dotychczas przeszkoda, czyli brak w Polsce producenta odpowiednich figurek znikła...
Tak wyglądają - już po pierwszym strzelaniu:
Nadal są śliczne błyszczące i wydaje się, że powinny starczyć na bardzo długo... A radocha ze strzelania duża.
Dla tych co nie znają tej dyscypliby - strzela sie na stojaco do zwierzaczków (maja 20 - 70mm dlugosci) w odleglosciach 15 - 45 na stojaco, pól minuty na strzal. W kwietniu strzelalismy do sylwetek na papierze, w przyszlym roku (jesli Marek zrobi turniej jeszcze raz) pewnie bedziemy juz strzelac do metalowych zwierzaczków, zgodnych wielkoscia z przepisami IMSSA (szukajcie "silhouette shooting" w google). Wydaje mi sie, ze jest to dyscyplina bardzo bliska ideowo strzelaniu do puszek itp, a cele ładnie padają (fruwają) po trafieniu i nadają się do wielooookrotnego użytku.
W porównaniu z figurkami bardzo oficjalnymi do których mieliśmy okazję strzelać w Ebern w maju, te są wzbogacone o dziurkę w podstawce, dzięki czemu mozna je przywiązać sznureczkiem do stojaka i nie szukać w trawie po trafieniu (a te najmniejsze potrafią 3m odfrunąć...).
Ogólnie - wydaje mi się, że to strzelanie daje dużo radości, nie jest nudne, a główna dotychczas przeszkoda, czyli brak w Polsce producenta odpowiednich figurek znikła...
Rzeczy są względne; stąd jeśli mówię coś z pewnością, ukazuję swoją głupotę.
- GZ
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1356
- Rejestracja: 15 lutego 2004, 15:48
- Tematy: 26
- Lokalizacja: Mysłowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Musze powiedzieć że bardzo ciekawa konkurencja, jakieś odejście od czarnej kropki na białej kartce
wiele razy widziałem takie zwierzaczki i ciekawiło mnie do czego są
trza by spróbować a najlepiej jakieś zawody zrobić, może w Morsku
wiele razy widziałem takie zwierzaczki i ciekawiło mnie do czego są
trza by spróbować a najlepiej jakieś zawody zrobić, może w Morsku
Nikt nie jest tak beznadziejnie zniewolony, jak ktoś, kto błędnie wierzy że jest wolny - Goethe
- Jka
- Zasłużony dla forum
- Reactions:
- Posty: 5704
- Rejestracja: 25 lipca 2003, 11:39
- Tematy: 120
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Witam.
No mini zwierzaki są świetne. teraz wiem dlaczego kolega Janusz ostatnio zaniedbywał spotkania strzeleckie z kolegami.
Ale ja w innym temacie. Jednak dotyczącym zwierzaków.Może ktoś miał podobne zdarzenie co ja.
W związku z tym że robi się zimno, zacząłem się rozglądać za jakimś dachem gdzie można by było potrenować. Wybór mój padł na strzelnicę sportową w moim mieście.
Wszystko uzgodnione, czyli: mój sprzęt, moje śruty, moje tarcze, Spinerki ,Trenażerki i oczywiście zwierzaki do Field Target. Cena dostępna, warunki na strzelnicy bardzo dobre. Czyli wszystko jest OK. Powiadomiłem wcześniej kierownika strzelnicy że chcę potrenować strzelanie w konkurencji Field Target. Odpowiedz uzyskałem pozytywną, nie ma problemu. Poza tym ten Pan z chęcią chciał poznać co to takiego. Zgłaszam się na strzelnicy o umówionej godzinie. Rozpakowuję sprzęt, wystawiam trenażerki, spinerki, i zwierzaki. I w tym momencie pada pytani????To wy strzelacie do takich zwierzaków. Ja na to TAK.
Ten pan zapytał ??? A CO NA TO EKOLODZY. Przyznam się że nie wiedziałem co powiedzieć. Jakoś tam wybrnąłem z sytuacji, że ta konkurencja wywodzi się z Anglii, i takie tam inne pierdoły. Jednak postawione pytanie, dalej mnie nurtuję. Jak ma ktoś taki jak ja, zwykły zjadacz chleba na nie odpowiedzieć. Dalsza cześć treningu przebiegła bez zakłóceń.
No może tylko była jedna uwaga: jak Syn ustawił figurkę kruka i jeden trenażer na 45 i 50m. Padło pytanie
To co te wiatrówki co macie to tam doniosą. Opinia co do nośności i celności naszego sprzętu została bardzo szybko zweryfikowana. Do tego stopnia że zamiast strzelać musiałem tłumaczyć co i jak. I na pewien czas zostałem pozbawiony karabinka, oczywiście za moją zgodą.
Zaznaczam nie mam zamiaru tym moim pisaniem, wywoływać jakiejś wielkiej dyskusji.Chodzi mi tylko o to, co można odpowiedzieć komuś na zadane tak pytanie. Bez zbędnej filozofii, i tak by nikogo nie urazić.
Pozdrawiam.
Jka.
No mini zwierzaki są świetne. teraz wiem dlaczego kolega Janusz ostatnio zaniedbywał spotkania strzeleckie z kolegami.
Ale ja w innym temacie. Jednak dotyczącym zwierzaków.Może ktoś miał podobne zdarzenie co ja.
W związku z tym że robi się zimno, zacząłem się rozglądać za jakimś dachem gdzie można by było potrenować. Wybór mój padł na strzelnicę sportową w moim mieście.
Wszystko uzgodnione, czyli: mój sprzęt, moje śruty, moje tarcze, Spinerki ,Trenażerki i oczywiście zwierzaki do Field Target. Cena dostępna, warunki na strzelnicy bardzo dobre. Czyli wszystko jest OK. Powiadomiłem wcześniej kierownika strzelnicy że chcę potrenować strzelanie w konkurencji Field Target. Odpowiedz uzyskałem pozytywną, nie ma problemu. Poza tym ten Pan z chęcią chciał poznać co to takiego. Zgłaszam się na strzelnicy o umówionej godzinie. Rozpakowuję sprzęt, wystawiam trenażerki, spinerki, i zwierzaki. I w tym momencie pada pytani????To wy strzelacie do takich zwierzaków. Ja na to TAK.
Ten pan zapytał ??? A CO NA TO EKOLODZY. Przyznam się że nie wiedziałem co powiedzieć. Jakoś tam wybrnąłem z sytuacji, że ta konkurencja wywodzi się z Anglii, i takie tam inne pierdoły. Jednak postawione pytanie, dalej mnie nurtuję. Jak ma ktoś taki jak ja, zwykły zjadacz chleba na nie odpowiedzieć. Dalsza cześć treningu przebiegła bez zakłóceń.
No może tylko była jedna uwaga: jak Syn ustawił figurkę kruka i jeden trenażer na 45 i 50m. Padło pytanie
To co te wiatrówki co macie to tam doniosą. Opinia co do nośności i celności naszego sprzętu została bardzo szybko zweryfikowana. Do tego stopnia że zamiast strzelać musiałem tłumaczyć co i jak. I na pewien czas zostałem pozbawiony karabinka, oczywiście za moją zgodą.
Zaznaczam nie mam zamiaru tym moim pisaniem, wywoływać jakiejś wielkiej dyskusji.Chodzi mi tylko o to, co można odpowiedzieć komuś na zadane tak pytanie. Bez zbędnej filozofii, i tak by nikogo nie urazić.
Pozdrawiam.
Jka.
Ludzie dzielą się na tych co żyją co umarli i tych co pływali po morzach i oceanach.....
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1102
- Rejestracja: 05 kwietnia 2004, 20:43
- Tematy: 36
- Lokalizacja: Poznań
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Ekolodzy to raczej bardziej będą się czepiali śrutów zostających w lesie i zatrucia ołowiem środowiska naturalnego :D
Ale tak serio to gdybym usłyszał takie pytanie to szczęka by mi opadła do ziemi :D
Ale tak serio to gdybym usłyszał takie pytanie to szczęka by mi opadła do ziemi :D
CZ 200S + Simalux Sport 8,5-34x52 | HW 90 kal. 5,5 + BL 5-15x40 | HW 30 + Diopter | LOV 21
PFTA, Internetowa Dżentelmeńska Liga Wiatrówkowa
PFTA, Internetowa Dżentelmeńska Liga Wiatrówkowa
- gregor40
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 444
- Rejestracja: 08 kwietnia 2004, 18:04
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Miasto stołeczne
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Spinner
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 8164
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003, 21:52
- Tematy: 242
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Cieszę się ,że mogłem "wyprodukować " coś co się przydaje i się podoba.
Dodam ,że trwają intensywne (aby zdążyć do marca) prace nad zestawami resetowalnymi. Np. sznurkiem.
Odnośnie strzelania sylwetkowego do strzela się aż do 300 metrów ( z karabinków) , do sylwetek o grubości 12 mm .
Dodam ,że trwają intensywne (aby zdążyć do marca) prace nad zestawami resetowalnymi. Np. sznurkiem.
Odnośnie strzelania sylwetkowego do strzela się aż do 300 metrów ( z karabinków) , do sylwetek o grubości 12 mm .
http://www.plinkingtargets.pl
Dum spiro spero.
Dum spiro spero.
- hexer
- Użytkownik komercyjny
- Reactions:
- Posty: 4115
- Rejestracja: 25 czerwca 2003, 18:39
- Tematy: 209
- Lokalizacja: Bestwig/Rybnik
- Grupa: Użytkownik komercyjny
- Kontakt:
Jka pisze:...A CO NA TO EKOLODZY...
to wcale nie jest takie pomijalne.ah pisze:Ekolodzy to raczej bardziej będą się czepiali śrutów zostających w lesie i zatrucia ołowiem środowiska naturalnego
:D ...
siedzielismy sobie z "Kangur'em" przy kawie. bylo juz po jesiennym Morsku i tak sie zgadalo o olowiu, ktory tam zostawilismy.
nie patrzylismy w "excele" i inne tabele. przyjelismy, ze w kazdej konkurencji (FT i FTH) bylo 100 strzelcow. kazdy z nich oddal 40 strzalow.
czyli 200x40=8000 srutow.
kazdy srut = 0,5 g = 4 kg olowiu!
x 2 razy w roku, x lata byłe i przyszłe.
hmmm
nie liczylismy "zero range"
pewnego dnia spotkamy tam zmutowanego "robozająca", ktory nam pokaze...
:D
pozdrawiam,
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 133
- Rejestracja: 24 maja 2003, 22:44
- Tematy: 4
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Witam
Dokładnie takie same zwierzątka kupiłem w zeszłym roku w Katowicach, dodatkowo w komplecie miały 4 pręty stalowe do zawieszenia w stalowych mini-bramkach wbijanych w ziemię. Komplet kosztował chyba 65zł. Napisane było, że "product of UK". Teraz już ich nie ma a fajnie majtały po trafieniu...
Niestety, kurka padla pod kosiarką do trawy, baran powyginał się jak jego rogi bez mała, Tylko dzik się jeszcze trzyma.
Acha, blacha 3mm ale taka miękka jakaś. Mimo wszystko zabawa ekstra
Pozdrawiam
Leszek
Dokładnie takie same zwierzątka kupiłem w zeszłym roku w Katowicach, dodatkowo w komplecie miały 4 pręty stalowe do zawieszenia w stalowych mini-bramkach wbijanych w ziemię. Komplet kosztował chyba 65zł. Napisane było, że "product of UK". Teraz już ich nie ma a fajnie majtały po trafieniu...
Niestety, kurka padla pod kosiarką do trawy, baran powyginał się jak jego rogi bez mała, Tylko dzik się jeszcze trzyma.
Acha, blacha 3mm ale taka miękka jakaś. Mimo wszystko zabawa ekstra
Pozdrawiam
Leszek
Patriot .45, Pennsylvania .45
- Spinner
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 8164
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003, 21:52
- Tematy: 242
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Ad. Hexer , dużo racji w tym co piszesz.
Kiedy ostatnio strzelaliśmy na Obłużu - NGT zauważyłem ,że duża część śrutów odbija się od spinnera na niewielką odległość!
Sprawdzę to - gdyż wydaje mi się , że wystarczy przed wbiciem palika ( od spinnera czy figurki ) w glebę położyć na ziemi płachetkę folii na którą spadną "placuszki śrutów". No i potem je pozbierać. Sprawdzę gdy tylko nadarzy się okazja!
A odnośnie Leszek
No i robili to dla komercji - a ja grosza nie wziąłem
Kiedy ostatnio strzelaliśmy na Obłużu - NGT zauważyłem ,że duża część śrutów odbija się od spinnera na niewielką odległość!
Sprawdzę to - gdyż wydaje mi się , że wystarczy przed wbiciem palika ( od spinnera czy figurki ) w glebę położyć na ziemi płachetkę folii na którą spadną "placuszki śrutów". No i potem je pozbierać. Sprawdzę gdy tylko nadarzy się okazja!
A odnośnie Leszek
Widocznie oni wtedy nie mieli takiej blachy - jak ja teraz...Niestety, kurka padla pod kosiarką do trawy, baran powyginał się jak jego rogi bez mała, Tylko dzik się jeszcze trzyma.
Acha, blacha 3mm ale taka miękka jakaś. Mimo wszystko zabawa ekstra
No i robili to dla komercji - a ja grosza nie wziąłem
http://www.plinkingtargets.pl
Dum spiro spero.
Dum spiro spero.
- GZ
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1356
- Rejestracja: 15 lutego 2004, 15:48
- Tematy: 26
- Lokalizacja: Mysłowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Jak strzelałeś z tego co masz w podpisie to sie nie dziwie że padły :DLeszek pisze: Niestety, kurka padla pod kosiarką do trawy, baran powyginał się jak jego rogi bez mała, Tylko dzik się jeszcze trzyma.
Acha, blacha 3mm ale taka miękka jakaś.
Nikt nie jest tak beznadziejnie zniewolony, jak ktoś, kto błędnie wierzy że jest wolny - Goethe
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 133
- Rejestracja: 24 maja 2003, 22:44
- Tematy: 4
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Witam
Fakt, że blacha jest daremna. Drugi fakt - nie strzelałem z CP a z Gamonia CF 30, przynajmniej nie do tych zwierzątek Ja w ogóle nie strzelam do zwierzątek :lol: Teraz porobiłem dzwonki z nierdzewki. Dyndają całkiem swobodnie i zabawa jest przednia. A do CP są inne cele...
Pozdr
Leszek
Fakt, że blacha jest daremna. Drugi fakt - nie strzelałem z CP a z Gamonia CF 30, przynajmniej nie do tych zwierzątek Ja w ogóle nie strzelam do zwierzątek :lol: Teraz porobiłem dzwonki z nierdzewki. Dyndają całkiem swobodnie i zabawa jest przednia. A do CP są inne cele...
Pozdr
Leszek
Patriot .45, Pennsylvania .45
- ravkill
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 6039
- Rejestracja: 18 listopada 2003, 01:42
- Tematy: 133
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Jeszcze ktoś z ośrodka to przeczyta i co wtedy? Kolego Hexer, lepiej cisza.....hexer pisze:[nie patrzylismy w "excele" i inne tabele. przyjelismy, ze w kazdej konkurencji (FT i FTH) bylo 100 strzelcow. kazdy z nich oddal 40 strzalow.
czyli 200x40=8000 srutow.
kazdy srut = 0,5 g = 4 kg olowiu!
x 2 razy w roku, x lata byłe i przyszłe.
hmmm
nie liczylismy "zero range"
pewnego dnia spotkamy tam zmutowanego "robozająca", ktory nam pokaze...
:D
pozdrawiam,
Ostatnio zmieniony 14 grudnia 2004, 02:18 przez ravkill, łącznie zmieniany 1 raz.
Parę gratów i zero ambicji...(graty sponsorowane przez dzieciaki za pomocą programu 500 + ...)
- drhardware
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 126
- Rejestracja: 26 kwietnia 2004, 15:53
- Tematy: 0
- Lokalizacja: HollyŁódź
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Witam,
bardzo mi sie podobają te zwierzaczki, doskonały pomysł. co do resetowalności, to może byc np poziome kółko ze zwierzaczkiem stojącym na nim i ciężarek na na lince. Po zestrzeleniu ciezarek stawia sylwetkę do pionu. Pomysłów jest dużo, może przesłać rysunki?. Czekam kiedy będa w tzw. wolnej sprzedaży.
bardzo mi sie podobają te zwierzaczki, doskonały pomysł. co do resetowalności, to może byc np poziome kółko ze zwierzaczkiem stojącym na nim i ciężarek na na lince. Po zestrzeleniu ciezarek stawia sylwetkę do pionu. Pomysłów jest dużo, może przesłać rysunki?. Czekam kiedy będa w tzw. wolnej sprzedaży.
Pozdrowienia
drHardware
Hw97k (oczywiście od Andrzeja), moc niemiecka, Walther Cp88, Iż 53M, starożytna Diana, ZV-4, Łucznik 87 3-9x32 bazaroptyk
drHardware
Hw97k (oczywiście od Andrzeja), moc niemiecka, Walther Cp88, Iż 53M, starożytna Diana, ZV-4, Łucznik 87 3-9x32 bazaroptyk
- Spinner
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 8164
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003, 21:52
- Tematy: 242
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Witaj, chętnie zapoznam się z Twoimi pomysłami. (Czy będę mógł je kiedys wykorzystac?) Mam też swoje.
Problem jest tylko jeden - wielkość produkcji!
Mało produkować - to się wcale nie opłaca.Musi być dużo zamówień.
Ale może już wkrótce ruszę.
Pozdrawiam Janusz.
Problem jest tylko jeden - wielkość produkcji!
Mało produkować - to się wcale nie opłaca.Musi być dużo zamówień.
Ale może już wkrótce ruszę.
Pozdrawiam Janusz.
http://www.plinkingtargets.pl
Dum spiro spero.
Dum spiro spero.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 712
- Rejestracja: 02 lipca 2003, 17:00
- Tematy: 18
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Dzisiaj mialem przyjemnosc na ZKSie zobaczyc te figurki i przyznaje, ze sa bardzo ladnie zrobione i robia bardzo dobre wrazenie Otwor w podstawce jest slusznie zrobiony bo wystarczy przywiazac jakis sznurek na 20cm i albo szpile w ziemie albo ciezsza srune na koncu i figurka juz daleko nie odfrunie. Komplet jest super. Zmartwieniem a zarazem idealem jest posiadanie 5 kompletow :D