Stojaki silhouette

[NEO]

Jakbyś Artur mało drewna i desek miał na terenie posiadłości

[Pixel]

Filmik.
Fajne stojaki. Co o tym myślicie.?

[Artkor]

Fajne, jakieś namiary w kraju ?

[człekoupiór]

Trochę nieekonomiczne... przy zakupie 8 sztuk po 40$/szt.

[Artkor]

Zaciski jak w linku mogłyby być ciekawym rozwiązaniem, testował ktoś ?

http://www.jula.pl/okucia-zaciskowe-do- ... szt-342019

[Młynek]

Wygląda fajnie, ale trzeba wydać 100zł + dopasować nogi i listwę na bank - jedyny plus że będzie dość małe do przewożenia.

[Artkor]

Typowy wymiar łaty dachowej to 60x40 mm. W każdym tartaku mają tego od groma a metr kosztuje około 2zł.
Podsumowując trzeba by wydać 100zł. na zaciski i 40zł. na drewno, jakby się sprawdziło to całkiem nieźle.

[Mietek5]

Wczoraj sprawdziłem wreszcie swoje ekrany na pełnej rozmiarówce pistoletowej:



Zdjęcia robiłem komórką, ale taki obraz nieco nieostry - właśnie tak widzą moje oczka. Nawet zacząłem rozważać powrót do Simmonsa x6, który jeszcze mi się nie sprzedał...
Ale w sumie to jeszcze nie wyszło najgorzej, a dokładnie to jest tak, że dostrzegam miejsce uderzenia śrutu, gdy strzał jest "zerwany". Natomiast celuję dobrze i równomiernie zwolniłem spust a strzał poszedł "po krawędzi" zwierzaczka, to wtedy już muszę podejść bliżej. A takich strzałów miałem w sumie najwięcej, bo tak do ogólnej liczby strzałów to było około połowy. No bo oczywiście jak to lubię kręciłem sobie regulacją Vo, a to z kolei chrono mi fiksowało itd. itp. Czasami trudno sobie dogodzić

Wychodzi na to że najlepszym rozwiązaniem byłby ekran elektroniczny z monitorem na stanowisku

Na razie jednak pozostanę przy ekranach z paneli a sam przebieg testu oceniłem bardzo pozytywnie i dodaję sobie za to +2 do sprawności i chociaż +1 do lansu

[jacek_gda]

Czy ma ktoś was doświadczenie ze stojakami z praktikera?
Zastanawiam się nad wytrzymałością blachy z której jest wykonany.
Jak się sprawuje przy dłuższym użytkowaniu i czy lepiej ją wzmocnić z czoła.

[Artkor]

Stoliki te są dość intensywnie używane przez Wikingów, przetrwały wiele zawodów i na belce nie zrobiło to żadnego wrażenia.
Należy tylko uważać na nóżki, są kompletnie nieodporne na strzał.
Warto też na początku poodrywać gąbki zanim zostaną poryte przez śruty. Łatwo schodzą przy pomocy rozpuszczalnika.

[NEO]

Był to doskonały wybór jak się stawiało sylwetki na środku belki. Teraz, kiedy trzeba je dosuwać do tylnej krawędzi należałoby porobić w belce nacięcia na sznurek.

No i nie należy ustawiać stojaka rączką do przodu. Se 2 rączki mamy przez to rozwalone

Poza tym to potwierdzam zdanie Artura.

Aha, z uwagi na małą wagę własną stolika, po trafieniu w belką potrafi spaść kilka figurek odkąd stać muszą na krawędzi

[Spinner]

Myślę, że dobrym rozwiązaniem było by zakładanie ceownika stalowego z odpowiednimi podcięciami na sznurki. Dodadzą masy i zwiększą odporność.

[jacek_gda]

Własnie o jakimś ceowniku myślałem, ale skoro wikingowie używają bez "poprawiania" i się sprawdza to chyba nie będę kombinował.

[Spinner]

Własnie o jakimś ceowniku myślałem, ale skoro wikingowie używają bez "poprawiania" i się sprawdza to chyba nie będę kombinował.

My używamy od prawie trzech lat i również się sprawdzały. Jednak do stawiania na końcu belki należy zastosować się do uwag NEO.

[marcon]

Stoliki te są dość intensywnie używane przez Wikingów, przetrwały wiele zawodów i na belce nie zrobiło to żadnego wrażenia.

Potwierdzam,choć lekkie wgniecenia od śrutów są

Należy tylko uważać na nóżki, są kompletnie nieodporne na strzał[/b

U mnie połamały się blokady tych nóg stolika(srebrne kawałki blachy na zdjęciu), nie wygięły tylko połamały, strasznie dziadowska stal albo partia