Witam serdecznie.
Mam takie pytanie czy ktoś z Łodzi lub okolic wie gdzie w naszym województwie można kupić czarny proch?
Wyrobiłem EKB i od wczoraj obdzwoniłem chyba około 50 sklepów i nikt nie ma, najbliższe opcje to Warszawa.
Jeśli nie będzie innego wyjścia to będę musiał pojechać.
Ewentualnie może ktoś mógł by mi podarować taki proch?

A Kwatermistrz na ul. Wojska Polskiego? Próbował kolega?

Jeżeli, jak zakładam, Kwatermistrz i Ozorków obdzwonione, to faktycznie może pozostawać Warszawa. Lepsze to, niż Kraków czy Cieszyn.

Ananas pisze: Lepsze to, niż Kraków czy Cieszyn.

Dlaczego lepsze?
Złoty stok kosztuje prawie dwie stówy za kilogram. A z wycieczki do Ostrawy(bardziej polecam tam niż Cieszyn) można przywieść parę kg Vesuvitu (ale nie więcej niż 20 kg) po ok. 100 zł/kg, mieć zapas na dłuższy czas lub "obdarować" kolegów.
A jak zorganizuje się wyjazd grupowy, całkiem fajna wycieczka się odbędzie

Tak napisałam, bo na takie dłuższe wycieczki to zupełnie nie mam czasu, a do Warszawy i tak jadę w innej sprawie. Ale faktycznie, do Czech ludzie jeżdżą i z Wybrzeża.

Faktycznie w Łodzi nie ma co szukać czarnego prochu, żaden sprzedawca nie ma odpowiedniego magazynu do jego przechowywania
Pozostaje tylko najbliżej Warszawa albo zamówić w Pionkach raz na jakiś czas przejeżdżają przez Łódź i mogą dostarczyć.
Do Warszawy wybieram się w połowie kwietnia więc zrobię zapas ale mam Remika od miesiąca i nie mogę postrzelać bo brak prochu.
W związku z tym zapytam czy ktoś z Łodzi lub okolic nie mógłby sprezentować mi takiego prochu.

cppabianice pisze:Faktycznie w Łodzi nie ma co szukać czarnego prochu, żaden sprzedawca nie ma odpowiedniego magazynu do jego przechowywania

Moze troche offtopic ale w sklepie powiedzieli mi kiedys, ze to nie sprawa magazynu ale przepisow.
Chyba moga miec max 5 kg.
Z przewozeniem podobnie.
Ja moge wiezc 20 kg (w Polsce), firma 5, dlatego bywa tak, ze jedzie osoba prywatna, wiezie 20 kg a potem ten proch lezy w bagazniku samochodu na terenie sklepu, bo w magazynie nie wolno.
Ile w tym prawdy - nie wiem.
Tak tlumaczyli wysoka cene w sklepie.
Ja osobiscie kupowalem w Ostrawie a jestem ze stolicy.
Chcialem nawet troche opchnac, zeby wrocil czesciowo koszt benzyny ale nie bylo chetnych.

w Wawie czeski obornik jakiś czas temu był po 150.
nie wiem czy chciałoby mi się jechać do Ostrawy, kiedyś tam w początkach przygody z CP będąc w okolicach Krakowa podskoczyłem do Cieszyna po 2kg i jakiś to sens miało, szczególnie że była to epoka przed EKB. teoretycznie przy 20 kg jadąc z Wawy oszczędzasz coś w okolicach 600-700 zł (zależy od tego jak liczysz poświęcony czas i amortyzację wozu), jeśli weźmiesz pasażerów np. z BlaBla to z 900 zł do przodu. pewnie jakiś rok temu tak bym zrobił, ale już się nastrzelałem tym czeskim cudem i mam nieco inne nastawienie - wybrałeś nietanie hobby, to przestań się wygłupiać z oszczędzaniem.
ale to oczywiście moja subiektywna opinia.

Mam pytanie odnośnie Ostrawy, a właściwie namiarów na te sklepy z prochem (nazwę, ulicę, może namiary z mapy google). Co jakiś czas wybieram się na urlop do Wisły i w drodze powrotnej zawijam do Cieszyna by uzupełnić zasoby. W googlach widzę że Ostawa jest niedaleko Cieszyna i z ciekawości podjechałbym się tam rozejrzeć. By nie wracać na pusto zakupiłbym sobie od razu puder.

Namiary masz tu:
https://www.zbraneostrava.cz/zbrane/esh ... ch-VESUVIT
polecam ten sklep (bardziej niż ten w Cieszynie) bo nie traktują tu Polaków jak owiec do golenia. Ceny są normalne, obsługa miła, możesz wcześniej do nich napisać i zapytać o dostępność prochu, jak i jego rezerwację. Kupisz tam też, w dobrej cenie, kapiszony.

Dzięki

Szaddam pisze:Namiary masz tu:
https://www.zbraneostrava.cz/zbrane/esh ... ch-VESUVIT
polecam ten sklep (bardziej niż ten w Cieszynie) bo nie traktują tu Polaków jak owiec do golenia. Ceny są normalne, obsługa miła, możesz wcześniej do nich napisać i zapytać o dostępność prochu, jak i jego rezerwację. Kupisz tam też, w dobrej cenie, kapiszony.

Ano.
Do Wojacka w "Tesinie" z polskiego Cieszyna idzie się pieszo ale ceny sa wyzsze, takie pomiedzy PL a SK.
To chyba https://www.komandos24.pl/czarny-proch
Osobiście kapiszonow z SK juz nie wezmę, te radełkowane, chyba niemieckie, po 70pln, dostepne nawet w militaria.pl, ładnie się układają na kominku, tamte po 30pln trzeba wciskać prasą. Ale to tylko moje odczucie.

Ja tam, do Ostrawy samochodem podjeżdżam. Autostrada od granicy do Ostrawy wyłączona jest z obowiązku winiet. Jedyny problem to znaleźć tam miejsce do parkowania. Obok jest płatny parking (chyba 17 koron za godzinę, płatne w automacie, to i trzeba mieć drobne), albo o 100 m jest centrum handlowe Karolina, ale tam nie testowałem.